Znienawidzony bohater FF
: wt 03 sty, 2006 18:23
Kazdy ma chyba jakiegoś znienawidzonego bohatera FF. Ja na przykład nie mogę strawić Cait Sitha(hmm irytuje mnie jego wygląd). Jaki bohater was irytuje?
Najlepszy Polski Poradnik Final Fantasy
https://k-ff.com/phpBB3/
Kod: Zaznacz cały
Świat by był ocalony już na 1 cd i nie musiałbym masterować dla "rozrywki" 5 setów master materii ^^"""""
Całkowicie nie mogę się zgodzić, o ile jeszcze pierwsza część to kwestia gustu i z tym nie mam zamiaru się spierać, pomimo że mam zupełnie odmienne zdanie tak z tym, że obie są słabe jak najbardziej mogę :D ..według mnie całkowicie się mylisz, Selphi ma być słaba? Nie raz ułatwiała wygranie walki dzięki swoim limitom Full Cure, Rapture i The End choć ten ostatni zbyt często się nie pojawiał jednak też bywał przydatny :] a co do tego, ze Aeris jest słaba, według mnie kolejny nonsens, po pierwsze w porównaniu do innych postaci na 1 CD jest naprawde potężna, ponadto możemy stosunkowo szybko zdobywać jej kolejne bronie, włączając w to końcową, podobnie jak jej limity. Jeszcze, co do limitów to ten, dzięki któremu uzupełni limit reszcie jest wyjątkowo użytecznyBod3k pisze:Selphi i Aeris zgoda! Nieznosne i niepotrzebne! Aeris nie znosze bo jakas taka jak z pudelka po cukierkach, a Seplhi to idiotka Nie wspominajac o tym ze obie sa dosc slabe
:* :DGarnet pisze:Auron <starym dziadkom dziekujemy>
Ranisz mnie. :]Garnet pisze:Wakka <wiesniak nr 1XD>
wlasnie ja osobiscie aeris zawsze mialam jak to mozliwe w druzynie...a co do charakteru,ze niby cukierkowata..heh..Aeris ma bylo nie bylo,niewyparzony jezyk..ale jak widac ludzie lubia oceniac po wygladzie :] <i miec inne zdanie >Preacher pisze:] a co do tego, ze Aeris jest słaba, według mnie kolejny nonsens, po pierwsze w porównaniu do innych postaci na 1 CD jest naprawde potężna, ponadto możemy stosunkowo szybko zdobywać jej kolejne bronie, włączając w to końcową, podobnie jak jej limity. Jeszcze, co do limitów to ten, dzięki któremu uzupełni limit reszcie jest wyjątkowo użyteczny
heheLucrecia pisze:--Aurona, najbardziej ze wszystkich innych 'znienawidzonych' bohaterów, bo facet był taki fajny w młodości, a tak kompletnie zdziadział na starość. Pozer, brzydki jak noc. Do tego ma dwa miliony fangirls, na które kompletnie nie zasłużył.
na dodatek Squall mial jeszcze 'ciekawsze' problemy od niego < ale nie mam zamiaru Cie denerwowac >Lucrecia pisze:Clouda, bo to ćwierć-inteligentny mamisynek z problemami, które guzik mnie obchodzą.
silny jak dab,glupi jak glabLucrecia pisze:-Barreta, bo ten bohater na początku gry gada pięknie o ratowaniu świata, tyle że metody ma a'la ibn Laden. Idzie do celu po trupach i jest na tyle głupi, że tego nie zauważa. Jeszcze bym go rozumiała, gdyby był zimnym cynikiem (i zapalonym ekologiem ), ale tak wychodzi tylko na idiotę.
do tej lolity mialabym pewne uwagi,ale zbiegloby to z tematuBoni pisze:GoGo, opis jaki sprezentowałaś... "jedyna goth lolita w okolicy" lol
o! zapomnialam o nim :] <niebieski alien >Boni pisze:Kimahriego
no jest go za co lubic :D ehmm..nie lubic;P naj kurdupel seriiBoni pisze:A i jeszcze nie lubię Yu yevona.
To nie denerwuj. :] Heh, przynajmniej Squall miał... ładniejsze opakowanie wizualne.Garnet pisze:na dodatek Squall mial jeszcze 'ciekawsze' problemy od niego <ale nie mam zamiaru Cie denerwowac>
KILL!!! Squall ma bogate życie wewnętrzne, jakbyś nie zauważył (odsyłam do wspaniałem psychoanalizy mojego autorstwa ) ZABIĆ ANTYFANÓW SQUALLA !!!Izrail pisze:Squall - Kretyn, ćwok, szkoda gadać. Zachowuje się jak upośledzony umysłowo.
A tu się zgadzam. Jest dodatkowo wkurzający. Podobnie Cyan - o co idzie z tą archaizacją języka? oraz Selphie - nie wiem, jak tą idiotkę przez egzamin przepuścili. Irvine był początkowo facetem najgłupszego rodzaju, potem się poprawił.Izrail pisze:Gau - FF to nie Księga Dżungli