"Final Y jest BE, bo" - ponarzekaj na którąś FF ;)

Tutaj piszemy o rzeczach ogólnie związanych z Final Fantasy.

Moderator: Moderatorzy

Awatar użytkownika
Eiko
Dark Flan
Dark Flan
Posty: 1498
Rejestracja: pn 10 sty, 2005 18:12
Lokalizacja: Katowice

Post autor: Eiko »

nie wiesz że nawet jeśli gra jest super to trzeba na siłe szukać wad?? tak to już jest (tylko proszę nie krytykować ostro tego postu)
"Na Boga, udawajmy normalnych, skoro nie możemy być normalni, bo inaczej nie wydobędziemy się stąd."
Awatar użytkownika
Kairi-chan
Cactuar
Cactuar
Posty: 333
Rejestracja: wt 09 lis, 2004 19:46
Lokalizacja: Nigdziebądź

Post autor: Kairi-chan »

w takim razie co wy tutaj na tym forum robicie i po jakiego grzyba gracie w FF, skoro taka breja...?
deja vu? ^_^
w których??
no tam gdzieś w confingu... do wyboru: długie animacje, krótkie animacje, brak animacji
czemu nawet?? mi się ten Final może nienajbardziej ale podobał jakaś odmiana przynajmniej
jak słysze słowo 'dziesięć' to mnie tak jakoś automatycznie odrzuca... ale to przez x-2.... samą 10 mile wspominam... poza tym że strasznie liniowa fabuła, że ludzie modlą się do lady yuny, że tidus to debil, że mało rozwinięte wątki pozostałych bohaterów, że.... no dobra XD kończe, w ffX wiele rzeczy mi sie nie podobało a wiele podobało i dlatego 'nawet'.... np w takim ff7 minusów znaleść nie potrafię... w ff9 raczej też nie, w ff11 zaledwie kilka...
nie wiesz że nawet jeśli gra jest super to trzeba na siłe szukać wad??
niach... wady po prostu są ciekawsze... wiadomo ze ff jest super, wiadomo za co i dyskutowanie na temat samych tych plusów jest nudne... co innego wady <mehehhe>
Awatar użytkownika
Lenneth
Moderator
Moderator
Posty: 2189
Rejestracja: sob 30 paź, 2004 11:53
Lokalizacja: W-wa

Re: "Final Y jest BE, bo"... - zapasy w piaskownic

Post autor: Lenneth »

Ok, przepraszam wszystkich za ciągnięcie tej idiotycznej dyskusji. Tylko kilka tekstów i już sobie idę. :twisted:
Erelen pisze:Jestem subiektywne bo to moja opinia ^^ Jeszcze się nie spotkałem w życiu, aby ktoś wypowiadając opinię na temat rzeczy którą lubi bądź nie lubi był obiektywny.
Ale czy ja twiedzę, że to źle? Chciałam po prostu zaznaczyć, że dalsza dyskusja będzie raczej wymianą osobistych poglądów, ale nie rzeczową polemiką - również z mojej strony. (A tak ogólniie, to pisałam tamtego posta w dużym pośpiechu, tuż przed wyściem do szkoły, więc sporo w nim skrótów myślowych.]
Erelen pisze:Proszę bardzo, to twoja opinia, ale mi jej nie narzucaj.
Nie narzucam, tylko bronię FF9. Przecież to normalka, że przekonywanie się na siłę nie ma sensu - ja wiem swoje, Ty wiesz swoje. I chwacit. 8)
Erelen pisze:Dla mnie FF X-2 ma dużo większy "polot" niż FF 9, w której praktycznie nic mnie nie zdziwiło.
Hm, a co zdziwiło Cię w FFX-2...? (pytanie retorycznie, nie oczekuję odpowiedzi na pięć stron :wink:) Ok, przyznaję -- jedna rzecz była powalająca: [glow=blue]to, że w intro nie śpiewa Yuna, tylko LeBlanc. Boskie. Pierwszy znany mi przykład, kiedy to kilkuminutowy opening poświęcony jest prawie w całości bohaterce drugo-/trzecioplanowej![/glow] :lol:
Erelen pisze:A dla mnie to było najwspanialsze, zmienianie w czasie walki w zależności od potrzeb drużynę (a to czarny mag, a to gunner).
I robi się trochę zbyt łatwo, skoro w każdej chwili można:
1) zmienić się w Czarnego Maga i wyssać PM
2) zmienić się w Białego Maga i do oporu wciskać Pray (leczenie za friko)
3) *wstawić całą resztę wg przykładu*
Erelen pisze:Mnie to bardzo bawiło, poza tym chętnie oglądałem momenty przemiany oraz same kiecki.
Ja też, ale tylko te pierwsze 200+ razy. ;)
Erelen pisze:Nie doszedłem jeszcze do niego (ostatnio nie mam czasu grać), ale jeśli tak jest jak piszesz, to w końcu jakiś porządny przeciwnik na poziomie po Sephirocie.
:shock: :lol: Porównywanie Shuyina do Sephirotha - kompletnie nietrafione, z bardzo wielu powodów. Dojdziesz, sam zobaczysz. :wink:
Sephiria pisze:
Lucrecia pisze:Fakt,nabijanie Elixira albo Ribbon do 999 to jest przegiecie ma maksa.
Luci - nabijanie 999 AP na Ribbona nie jest takie straszne. Właśnie w tej chwili nabijam 999 na Mimica i X_Magic u Red Mage'a(FF 5). W tej chwili jestem po 2-ów X-Magic i w 1/4 Mimiców(APuje dwóch jednocześnie). Dzięki trzem ninjom ze Slashem idzie to rekordowo szybko(zabija wszystkich lub więkoszść wrogów, a jak kogoś spudłuje to jeszcze 2 slashe czekają), przy zaledwie 4-6 Ap za walke, bez takich bajerów jak AP Egg w FFX-2. Z tego co wiem, to Dresy z X-2 są w prostej linii klonami Jobów z FF 5. Przykro mi, ale ten argument wydaje mi się niedorzeczny.
1) To nie ja to napisałam... przynajmniej nie w takiej formie. :wink:
2) FFV pamiętam z własnego dościadczenia -- tak, tam też nabijało się wszystko potwornie długo. :x
Sephiria pisze:Eiko jest jak na kilkuletnie dziecko wyjątkowo rozgarnięta, o ciętym języku, inteligentna, do tego myślim kreatywnie.
Podpisuję się oburącz. Właśnie o to mi chodziło (...już mówiłam, że mój pierwszy post to jeden wielki skrót myślowy. :wink:)
Sephiria pisze:Co zrobiono Rikku W FFX-2 moge sie tylko domyślać, ale słyszałam negatywne opinie na ten temat.
Dobrze słyszałaś. Podczas gry w FFX-2 miałam wrażenie, że Rikku i Yuna cofnęły się w rozwoju (a Wakka odrobinę wydoroślał - przyjemnie zaskoczenie.)
Erelen pisze:
Sephiria pisze:W tym momencie obrażasz gusta tych, którzy tą grę lubią, chociażby Garnet....a Garnet z tego co wiem, ma dość wyrafinowany gust.
Przepraszam, ja zacytowałem tylko Luci zmieniając jej FF X-2 na FF IX w ramach riposty
...więc właśnie, moja wina. W sumie trochę mnie poniosło. Przepraszam.
Lady Luck pisze:w takim razie co wy tutaj na tym forum robicie i po jakiego grzyba gracie w FF, skoro taka breja...?
Musi się nam bardzo nudzić. :D
Btw, nidgy nie twierdziłam, że Final to mój ulubiony RPG. :twisted: [Powiem więcej: to naprawdę nie jest mój ulubiony RPG. :twisted:]
Ostatnio zmieniony wt 12 kwie, 2005 11:29 przez Lenneth, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
The Sorrow
Kupo!
Kupo!
Posty: 195
Rejestracja: czw 31 mar, 2005 16:51
Lokalizacja: Tselinojarsk

Post autor: The Sorrow »

Tak. Odzyskałem łopatkę!!!
Oj ojjojjojjo .....Karin-chan za porównywanie tego bishomena Shuyina to doktorka Hojo możesz mieć zaraz zbulone babki.
Nooo..........
...Battle brings death, death brings the sorrow.
The living... May not hear them... ther voices... Fall upon daef ears.
But make no mistake... Dead are not silent.....
Awatar użytkownika
Kairi-chan
Cactuar
Cactuar
Posty: 333
Rejestracja: wt 09 lis, 2004 19:46
Lokalizacja: Nigdziebądź

Post autor: Kairi-chan »

SPOILERY
Zarówno Hojo jak i Shuyin pod koniec wariują i zaślepieni próbują zniszczyć świat. Hojo siedzi przed komputerkiem i uderza jego klawisze z taką pasją i energią jak Shuyin klawisze organów. Oczywiście znacznie różnią się charakterem i motywacją swoich działać, aczkolwiek ja wspominałam tylko o tym jednym momencie, w którym to da sie zauważyć pewne podobieństwa wypisane przeze mnie powyżej. end.
Krzysiek2099
Cactuar
Cactuar
Posty: 299
Rejestracja: wt 16 lis, 2004 21:20
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: Krzysiek2099 »

Fajnale wogóle są BE. Ludzie przez nie rzucają się kamieniami, oblewają wodą lub podpalają i przy tym krzyczą... stone, water, fire...

Hehehe za mocny wątek :D
"FFXI": RAMUH: Krzysiek SAM75/ THF50/ WAR46/ NIN44/ PLD,BLM,RNG20/ DRK19/ MNK16/ RDM,WHM10
Leathercraft 7, Goldsmithing 11, Smithing 2, Fishing 15
Ludzix

Post autor: Ludzix »

Eiko rzuca cudownymi tekstami - musi być podobna do oryginału, moze za wyjątkiem tego słynnego rozgarnięcia :P
AAA! Kłótnia mnie wciągnęła! No to dalejże!
Fajnale
Finale.
wogóle
W ogóle.
Co jest?
BE.
Jakie BE? Nec mu nec ma.
Yay, rozkminiamy elo! 8)
Orion

Post autor: Orion »

Nigdy mi VIII nie podeszła.
System junction moim zdaniem jest beznadziejny.
Przeszedłem tylko dla świętego spokoju.
Krzysiek2099
Cactuar
Cactuar
Posty: 299
Rejestracja: wt 16 lis, 2004 21:20
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: Krzysiek2099 »

OFFTOP (sorki ale musiałem)
Ludzix pisze:
Fajnale
Finale.
Udowodnij, że źle napisałem. Nawet nie jesteś w stanie.
Ludzix pisze:
wogóle
W ogóle.
Ok. Tu mój błąd
Ludzix pisze:
Co jest?
Jajco.
Fajnale... od pierwszego do ostatniego
Ludzix pisze:
BE.
Jakie BE? Nec mu nec ma.
Yay, rozkminiamy elo! 8)
BE - zaakcentowane, wyraźne be. Be - czyli złe, niedobre. Tak mi rodzice mówili jak byłem kajtusiem. Niesłyszałeś o tym? To gdzie ty żyjesz.

Ogólnie nie wyczułeś mojego żarciku. Jak masz zamiar dalej takie offtopy pisać to lepiej daj spokój bo nic do tematu nie wniosłeś.

Jakbyś poczytał więcej to forum to bys wiedział, że staram się specjalnie nie wypowiadać negatywnie o grach, gdyż różni mają różne gusta. A mój wcześniejszy post był dla żartu.

/OFFTOP
"FFXI": RAMUH: Krzysiek SAM75/ THF50/ WAR46/ NIN44/ PLD,BLM,RNG20/ DRK19/ MNK16/ RDM,WHM10
Leathercraft 7, Goldsmithing 11, Smithing 2, Fishing 15
Awatar użytkownika
Boni
Dark Flan
Dark Flan
Posty: 2376
Rejestracja: sob 20 wrz, 2003 21:08
Lokalizacja: Z róży.
Kontakt:

Post autor: Boni »

Ludzix pisze:AAA! Kłótnia mnie wciągnęła! No to dalejże!
Może temu :wink:
glamorous vamp
Awatar użytkownika
Eiko
Dark Flan
Dark Flan
Posty: 1498
Rejestracja: pn 10 sty, 2005 18:12
Lokalizacja: Katowice

Post autor: Eiko »

Ludzix pisze:Eiko rzuca cudownymi tekstami
to ma być komplement?? :lol:
Ludzix pisze:musi być podobna do oryginału
no a jak wkońcu mam taki nick :D
Orion pisze:System junction moim zdaniem jest beznadziejny.
popieram już lepsze są chyba materie których zbytnio nie trawię
Krzysiek2099 pisze:Ludzie przez nie rzucają się kamieniami, oblewają wodą lub podpalają i przy tym krzyczą... stone, water, fire...
to chyba jacyś zaciekli fani :lol: albo ci z wariatkowa :lol:
Lucrecia pisze:Tylko kilka tekstów i już sobie idę.
nie idź stąd jeszcze fajnie się z tobą gada
"Na Boga, udawajmy normalnych, skoro nie możemy być normalni, bo inaczej nie wydobędziemy się stąd."
Awatar użytkownika
Lenneth
Moderator
Moderator
Posty: 2189
Rejestracja: sob 30 paź, 2004 11:53
Lokalizacja: W-wa

Post autor: Lenneth »

Cóż, ja również muszę:

Errr... Krzysiek... Ty chyba również nie zaczaiłeś ironii w poście Ludzixa.... :roll: :)

No, ale w jedym masz rację - koniec tego off-topu.


EDIT: Heh, Eiko, dzięki. :D Masz ochotę dalej na jakaś grę ponarzekać? Jakby co, służę pomocą. :P
Krzysiek2099
Cactuar
Cactuar
Posty: 299
Rejestracja: wt 16 lis, 2004 21:20
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: Krzysiek2099 »

Lucrecia pisze:Errr... Krzysiek... Ty chyba również nie zaczaiłeś ironii w poście Ludzixa.... :roll: :)
Tak :? W którym :?: Bo w tym ostatnim to raczej ironii niema. Doczepił się niewiadomo do czego (ok - w ogóle pisze się osobno, staram się błędów nie robić :P) to zripostowałem. I tyle.

Fajnale są słabe... w taki kicz jeszcze nie grałem :D Sami naiwniacy tam są. Główny zły zawsze zbałamuci najpierw świat a potem garstka ludzi musi to naprawiać. I im się udaje. Życie to nie Rambo... :D Za mocny wątek :D
"FFXI": RAMUH: Krzysiek SAM75/ THF50/ WAR46/ NIN44/ PLD,BLM,RNG20/ DRK19/ MNK16/ RDM,WHM10
Leathercraft 7, Goldsmithing 11, Smithing 2, Fishing 15
Awatar użytkownika
Lenneth
Moderator
Moderator
Posty: 2189
Rejestracja: sob 30 paź, 2004 11:53
Lokalizacja: W-wa

Post autor: Lenneth »

Ok, źle się wyraziłam: nie tyle ironii, co radosnej chęci off-topowania i poczepiania się nie wiadomo czego. :wink: Jak można zauważyć, paru osobom ten wątek kompletnie nie przypadł do gustu, stąd też posty w stylu:
AAA! Kłótnia mnie wciągnęła! No to dalejże! Jakie BE? Nec mu nec ma. Yay, rozkminiamy elo!
Innymi słowy, mam wrażenie (cholera, a jak znowu mylne? :lol:), że Ludzix po prostu robił sobie jaja ("są" - "co jest"?), i że w związku z tym nie musiałeś traktować tamtego posta tak poważnie. :wink: Zresztą, co ja tu będę pisać i osądzać innych; Ludzix sam jeden wie, co miał na myśli. :grin:


Heh, Finale są po to, żeby odreagować cyniczno-brutalną rzeczywistość, więc może faktycznie nie oczekujmy od nich zbyt wiele (np. logiki :D). Ot, takie bajeczki na dobranoc, ale....

Właśnie odkryłam, czemu cała ta koncepcja magicznych kiecek tak bardzo mnie wkurzała (od strony fabularnej, nie czepiam się teraz gameplay'a/u) -- po prostu chodzi o to, że FFX-2 jest generalnie utrzymane w dość realistycznej konwencji: panienki zgrabne i proprcjonalne, SD w szczątkowych ilościach (tylko ci dwaj od LeBlanc wyglądają jak wyjęci z komiksu), potwory, lokacje też naturalne...... i tu nagle gra wyjeżdża mi z pomysłem pt.: "chwyć magiczną kulkę, a w blasku światełek zmienisz nie tylko ciuchy, ale i twarz (LeBlanc -> Yuna znów się kłania), a na dodatek dostaniesz wspomnienia sprzed tysiąca lat, bo kiecka już używana..."
Btw, zaczęłam sobie wyobrażać, co by było, gdyby Spira odkryła te kule dwa lata wcześniej....
Auron w stroju Mister (Lady? :twisted:) Luck....
Tidus i jego Mascot Dressphere (może Onion....)
Seymour z jakimś zwierzakiem na ramieniu.....
:lol:
Awatar użytkownika
The Sorrow
Kupo!
Kupo!
Posty: 195
Rejestracja: czw 31 mar, 2005 16:51
Lokalizacja: Tselinojarsk

Post autor: The Sorrow »

Lucrecia napisała:
Btw, zaczęłam sobie wyobrażać, co by było, gdyby Spira odkryła te kule dwa lata wcześniej....
.......
Seymour z jakimś zwierzakiem na ramieniu.....
Jo, ja jestem za. Za ten pomysł lecą do ciebie grabki. Seymour w Pirate DS, z przepaską na oku, papugą na ramieniu i hakiem zamiast ręki a wdodatku spiewający " Dwunastu chłpoa na umrzyka skrzyni....."
To było da best hahahahahahahahahahaha
...Battle brings death, death brings the sorrow.
The living... May not hear them... ther voices... Fall upon daef ears.
But make no mistake... Dead are not silent.....
ODPOWIEDZ

Wróć do „Ogólnie Final Fantasy”