Ranking trudności

Tutaj piszemy o rzeczach ogólnie związanych z Final Fantasy.

Moderator: Moderatorzy

Najtrudniejszy Final...

FF 1-4
55
32%
FF 5
7
4%
FF 6
2
1%
FF 7
30
18%
FF 8
23
14%
FF 9
7
4%
FF 10
20
12%
FF 10-2
10
6%
FF T
16
9%
 
Liczba głosów: 170

Erelen_Galakar

Post autor: Erelen_Galakar »

A właśnie, dałoby się jakoś do rankingu dodać FF TA (np. obok FF: T) i FF XI, to w końcu miałbym na co zagłosować ^^
Awatar użytkownika
TomajS
Cactuar
Cactuar
Posty: 587
Rejestracja: ndz 14 gru, 2003 17:07
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: TomajS »

Można dodac jeszcze tylko jedną opcje.W ankiecie jest miejsce na 10 opcji.
FF XII W trakcie katowania
Erelen_Galakar

Post autor: Erelen_Galakar »

To dodaj FF XI, to zagłosuję :)
adel

Post autor: adel »

Mochael pisze:hol*** mnie trafia kiedy pruduje ustawic all lucky 7
to przestan i pokonaj go normalnie :!: wcale nie jest trudny jak wiekszosc bossow z serii 7 - 9 :P

co innego FFX - tam do tej pory nie pokonalem penance'a, gosciu jak dla mnie jest maskaryczny(fakt ze probowalem moze ze 3 razy i dalem sobie spokoj na jakis czas i nie wrocilem bo jakos czasu braklo) i zgadzam sie ze jesli chodzi o dodatkowych bossow to pod tym wzgledem FFX jest jak narazie najtrudniejsze(nie gralem jeszcze w FF5 i nie walczylem z Omegą :) )
Awatar użytkownika
TomajS
Cactuar
Cactuar
Posty: 587
Rejestracja: ndz 14 gru, 2003 17:07
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: TomajS »

Erelen_Galakar pisze:To dodaj FF XI, to zagłosuję
Jeżeli dodam FF XI to będe musiał wurzucic jakąś pozycje.
FF XII W trakcie katowania
Erelen_Galakar

Post autor: Erelen_Galakar »

Hmmm... no tak ciężki wybór :) Ale moja wypowiedź wystarczy zamiast głosowania: najtrudniejsza część to XI, w żadnej grze nie ginąłem tyle razy ^^
Awatar użytkownika
Go Go Yubari
Ifrit
Ifrit
Posty: 4619
Rejestracja: pn 20 gru, 2004 20:07
Lokalizacja: Gotham

Post autor: Go Go Yubari »

W 1-4 nie grałam...w 5 i 6 też nie. 7 przeszłam do pierwszego Save Pointu, FF8 PC nie chce mi się nawet zainstalować, a na PS grać nie mogę, bo co za frajda bez memorki. To samo z FF9 (chociaz kiedyś przeszłam, ale nie pamiętam prawie wcale). Tak więc pozostają mi FFX i X-2. X-2 to śmiech na sali. Droga eliminacji głosuję na FFX, bo Monster Arena wiele Phoenix Down mi zabrała :]
Awatar użytkownika
Faris
Malboro
Malboro
Posty: 1028
Rejestracja: wt 18 sty, 2005 20:31
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Faris »

Go-Go z tą 7 to żart?

Dla mnie najtrudniejsza jest ffX ale tylko pod względem Monster Arena i Dark Aeonów - obowiązkowi bossowie są tak łatwi, że szkoda gadać...
Słyszałam, że w ff9 są trudni losowi wrogowie, ale jak na razie gładko mi idzie... Kwestia wprawy :P I chyba nie będzie trudniej - jestem na 4 płycie. Pamiętam jak na początku 2 płyty, w okolicy Treno, (mianowicie w lesie koło Quan's Dwelling) dobiły mnie 3 Mandragory - już nie odzywam :oops: Od tego czasu podbijam levele! Czasami nawet najprostsi wrogowie sprawiają problemy.
Awatar użytkownika
Go Go Yubari
Ifrit
Ifrit
Posty: 4619
Rejestracja: pn 20 gru, 2004 20:07
Lokalizacja: Gotham

Post autor: Go Go Yubari »

faris pisze:Go-Go z tą 7 to żart?
Po co miałam grac dalej, skoro memorka mi nie działa (bo nie oryginalna)? To tyle względem tłumaczenia.

Dlaeczego uważam, ze FFX jest trudne, a zwłaszcza MA? Bo głupi Bomb mnie rozwalił T_T Ah, no i Penance jest zajebistym wrecz bossem ^^' Nie zapomnijmy o Omega Weapon i Nemesisie ;) Poza tym ma wiele ułatwień jak Sphere Grid....
Awatar użytkownika
Ababeb
Dark Flan
Dark Flan
Posty: 1244
Rejestracja: pn 25 kwie, 2005 15:12
Lokalizacja: Czwórmiasto

Post autor: Ababeb »

I - konieczność pakowania. To jest główny czynnik przesądzający o trudności. Dlatego taki gupi dziadek w zbroi jak Garland może rozwalać drużynę na początku. BBB - nie dotarłem do niego.
II - nie grałem za długo, ale trudne to na pewno jest. BBB - jak wyżej.
III - niekiedy tu też trzeba pakować postacie, ale na pewno tak trudne jak jedynka nie jest. BBB - też.
IV US - wreszcie coś łatwiejszego! Jedyne problemy miałem w paru labiryntach i w twierdzy Zemusa. BBB - trudny, ale brałem się za niego na 53 Levelu.
IV J - dla odmiany, o mało co bym się nie powiesił przez walkę z Barbaricą! BBB - dotąd nie dotarłem w wersji J do podziemi.
V - jak I, konieczność pakowania, ale można i tak to skończyć bez większych oporów. BTW, podobno światowy rekord przejścia tej gry to 9 level! BBB - wystarczy Mimic + GillToss + biała magia i już Neo**** leży czy co tam robi. :P
VI - najtrudniejszym finalem bym tego nie nazwał. Jest świetny, aczkolwiek łatwy. BBB - śmiech na sali/
VII - muhahahahahahahaha! To ma być trudne!? BBB - dopiero Wutai.
VIII - wyważone. I tu jest haczyk z awansami, że potwory też to robią wraz z drużyną. Podsumuję to tak: można przejść na niskich lub 100 levelu, ale na pewno na 50 to prawdziwa mordęga. BBB - nawet nieźle, ma parę niezłych ataków, a i HP dużo.
IX, X, X-2 - nie grałem.
The Schrödinger's cat paradox outlines a situation in which a cat in a box must be considered, for all intents and purposes, simultaneously alive and dead. Schrödinger created this paradox as a justification for killing cats
Awatar użytkownika
Ireth
Malboro
Malboro
Posty: 717
Rejestracja: pn 28 lut, 2005 15:03
Lokalizacja: Krop-Town

Post autor: Ireth »

hmm....trudne trudne ..FF9 trudne nie było, i za to ją lubie ..( do dzisiaj nie przszłam do końca, ale moze kiedyś bede grała drugi raz ..głoopi Tiamat :/)

FF8 ...system dobija mnie na tyle, ze pograłam 3 godziny ...wiec sie nie wypowiem ..

więc FF7 :roll: pierwszy FF, pierwsze zetknięcie z Jrgp w ogóle, i casem trzeba się było pomeczyć...oj ..biedna byłam i niedoświadczona, game overy wyskakiwały na początku dosć często ..potem jak już załapałam o co biega to poczułam sie jak ryba w wodzie i szło z górki ^_^

no ale potem był format, pod koniec drugiej płyty save'y szlag trafił ..no i nie przeszłam do końca T_T ( ja to mam pecha -_-")
&. - > kropek na rollercasterze
A. - > kropek na wieży Eiffla
+. - > kropek z procesją
|.| - > kropek w toi-toi'u ( by Cierń)
Oo. - > kropek uciekający przed lawiną ( by Cierń)
Darios

Post autor: Darios »

faris pisze:Słyszałam, że w ff9 są trudni losowi wrogowie, ale jak na razie gładko mi idzie...
Najwięcej problemów przystwożą Ci Yany i Grand Dragony (jak masz Coral Ringi to nie powinnaś mieć problemów).
Awatar użytkownika
Faris
Malboro
Malboro
Posty: 1028
Rejestracja: wt 18 sty, 2005 20:31
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Faris »

Darios2 pisze:Najwięcej problemów przystwożą Ci Yany i Grand Dragony
To na Grand Dragonach podbijałam levele. Przyzwyczaiłam się do nich, nie sparzają wielu kłopotów. Yany na wyspie Vile też spotkałam... takie miłe baranki a ile potrafią zdziałać :P
Ireth pisze:..głoopi Tiamat
Przechodziłam Memorię "na szybko" aby tylko zobaczyć co jest dalej, spotkałam właśnie Tiamat, ale nawet nie powalczyłam, bo wyłączyłam, aby sobie nie psuć przyjemności.... Za prawdziwe granie zabiorę się ... niedługo, dojdę do jakiegoś 80lv. i będzie można pogadać :razz: , albo już w Memorii się poćwiczę.
Go-Go-Yubari pisze:Po co miałam grac dalej, skoro memorka mi nie działa (bo nie oryginalna)? To tyle względem tłumaczenia
Spokojnie, rozumiem :P Tez mam nieoryginalną. Jak mi zeżre save'y do 7 właśnie to.....przezyje chwile prawdziwej grozy :evil:

Ireth pisze:FF8 ...system dobija mnie na tyle, ze pograłam 3 godziny ...wiec sie nie wypowiem ..
Masz czego żałować..Junction może i jest wkurzający, ale zawsze można zrobić exchange, nie jak z materiami. A jak masz po 100 silnych czarów, np. triple lub meteor to aż miło popatrzeć na statsy. A akurat 8 nie należy do trudnych finali, tak sądzę.. Pomijając Omegę :P
Awatar użytkownika
Preacher
Kupo!
Kupo!
Posty: 148
Rejestracja: czw 02 cze, 2005 21:26
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Preacher »

Przeszedłem FF7 i FF8, w 9 skończyłem grac na 4 CD bo jakoś nie przypadła mi od początku do gustu i mi się znudziła. I powiem że w żadnym z tych FF nie maiłem większych problemów. Fakt na początku kiedy kupiłem sobie FF7 (kupiłem zaraz po tym jak się ukazało) to maiłem poważne problemy (angieslki miałem na nie za wysokim poziomie :P) więc odłożyłem go na jakiś czas, po jakimś roku powróciłem do neigo i już szedł mi bardzo ładnie i nie miałem większych problemów :)
-Hey Lust, can I eat him? Can I eat him?
Koszał

Post autor: Koszał »

FF od 3 do 8 to łątwizna, 1 i 2 są dopiero trudne ;) Jak kogoś nie zniechęci gafa to polecam wersję na nes' a a jak coś to jest reedycja "Origins", która charakteryzuje się dokładnijeszym tłumaczeniem i lepszą grafą (na poziomie FF5 ;) )
ODPOWIEDZ

Wróć do „Ogólnie Final Fantasy”