Śmieszne, głupie, nudne i wszystkie inne momenty w FF

Tutaj piszemy o rzeczach ogólnie związanych z Final Fantasy.

Moderator: Moderatorzy

Awatar użytkownika
Ivy
Moderator
Moderator
Posty: 2002
Rejestracja: śr 20 paź, 2004 13:29
Kontakt:

Post autor: Ivy »

Przeszłam Mog House. Tu się strategia liczy :)
Do głupich zaliczyłabym też podniosłe teksty Aeris i w ogóle jej wyraz twarzy do inteligentnych nie należy (ale to chyba dlatego, że za nią nie przepadam). Nudny był Maechen z FFx i FFX2 z tym swoim głooooosssseeeem...
Awatar użytkownika
Sephiria
Administrator
Administrator
Posty: 2602
Rejestracja: sob 13 wrz, 2003 14:20
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Sephiria »

E tam strategia. 5 orzechów w runda pierwszej, 3 w drugiej i 3 w trzeciej. The(Happy and "Mooglie") End ;)
"Mój świat się składa ze mnie,
Bo żyję tutaj sam
To moje przeznaczenie
Tu tylko ja i tylko ja"
(IRA - Wyspa ego)
Awatar użytkownika
Dante
Cactuar
Cactuar
Posty: 433
Rejestracja: wt 25 maja, 2004 20:17
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: Dante »

Ten moogle taki grooby, po 3 kolejce doszedłem do wniosku że wpierniczanie orzechów go z ziemi nie uniesie, a wręcz przeciwnie.

Denerwujący momenem było podejście do reaktora przed walką z bahamutem w FF 8 dopuki żem się nie zczaił że trzeba stać jak rdzeń świeci - walka z częstotliwością 1/s

Bardzi fajnym momentem dla odmiany jest misja w Dollet - lubię czasem sobie finala odpalić tylko po to żeby przejść właśnie ten kawałek - podoba mi się tu szczególnie muzyka. Wymienić tu również musze starcie gardenów - ta sama melodia + świetne scenki przerywnikowe: żołnieże wpadający przez szybę do klasy, desant w postaci salwy piechoty na motorach, i oczywiście powietrzny pojedynek zwieńczony jedną z lepiej wykonanych scenek w całej grze.
"Beneath this mask there is more then a flesh... beneath this mask there is an idea... and ideas are bulletproof!"

V.
Awatar użytkownika
Ivy
Moderator
Moderator
Posty: 2002
Rejestracja: śr 20 paź, 2004 13:29
Kontakt:

Post autor: Ivy »

Z tą strategią to był żart- gra równie prosta, co głupia.

Jeszcze jeden fajny moment w grze: każde pojawienie się LeBlanc w FFX-2. Lubię tę postać, sama nioe wiem czemu. Paraduje w paskudnej, różowej sukience, rzuca głupimi tekstami na prawo i lewo (Nooojie-Wooojie),ale jest miłą odmianą po duecie Y R.
Flaming Amarant

Post autor: Flaming Amarant »

Wypowiadam sie o dziewiątce. Najbardziej "łzotwórczy" jest moment, gdy w Pandemonium Zidane idzie sam i walczy z potworami (leci Your not Alone). Śmieszne są wszystkie momenty z Quiną.
Awatar użytkownika
Eiko
Dark Flan
Dark Flan
Posty: 1498
Rejestracja: pn 10 sty, 2005 18:12
Lokalizacja: Katowice

Post autor: Eiko »

nudne jest paplanie tego meachena o jejku gdyby sie jeszcze streszczal glupie jest zachowanie yuny jest jak male dziecko smieszne sa momenty z quina (zgadzam sie z toba amarant) najbardziej za to mnie wzruszyl koniec ffx ( :( :( ) rozstanie yuny z tidusem tyle razy ile to przeszlam tyle przez ta scenke lakalam (nie smiejcie sie ze mnie) wzruszylo mnie zniszczenie alexandri :sad: :sad: :sad: (glupi garland) fajny byl koniec ff8 (to na balu co krecili ta kamera) szczegolnie zell (och nieladnie sie tak obzerac) smieszyly mnie rozmyslania eiko nad zdobyciem zidana np. "this is men for me" czy cos takiego

[ Dodano: Pon 17 Sty, 2005 ]
zapomnialam o drugim smutnym zakonczeniu (co prawda nie jest to z ff ale kh jest temu bliskie) a wiec znowu to co w ffx tylko ze troche inaczej pokazane
"Na Boga, udawajmy normalnych, skoro nie możemy być normalni, bo inaczej nie wydobędziemy się stąd."
Awatar użytkownika
Go Go Yubari
Ifrit
Ifrit
Posty: 4619
Rejestracja: pn 20 gru, 2004 20:07
Lokalizacja: Gotham

Post autor: Go Go Yubari »

Śmieszny moment jak Dullwings lecą na pierwszą misję. Od razu widać kto jest najsilniejszy. (mowa o Secret Mountain) Paine stoi, Rikku ląduje na tyłku, a Yuna prawie zleciała. Szkoda, że "prawie". :/
Jak już przy ffx-2 jestem. Podoba mi się jak po ww misji Rikku kopie Brothera na statku.
I śmieszy mnie głos Logosa. Boski jest. :lol:
Erelen_Galakar

Post autor: Erelen_Galakar »

No przypomniał mi się jeden śmieszno - słodko - romantyczny moment. Pierwsza misja, egzamin na SEED, jesteśmy już przy wieży gdy nasz kochana Selphie pojawia się na górze i tak słodko spada w dół (tutaj powinien być okrzyk "iiiiiiiiiiiiiik").
Awatar użytkownika
Eiko
Dark Flan
Dark Flan
Posty: 1498
Rejestracja: pn 10 sty, 2005 18:12
Lokalizacja: Katowice

Post autor: Eiko »

No przypomniał mi się jeden śmieszno - słodko - romantyczny moment. Pierwsza misja, egzamin na SEED, jesteśmy już przy wieży gdy nasz kochana Selphie pojawia się na górze i tak słodko spada w dół (tutaj powinien być okrzyk "iiiiiiiiiiiiiik").
hehe faktycznie tak troche niezdarnie :P
"Na Boga, udawajmy normalnych, skoro nie możemy być normalni, bo inaczej nie wydobędziemy się stąd."
Darios

Post autor: Darios »

Troche bez sensu był moment na sister ray jak Tifa i ta baba (zapomniałem jak się zwie) sie nawalały na liście :) Tifa zna jakieś tam sztuki walki a daje się takiej urzędaczce :P
Awatar użytkownika
TomajS
Cactuar
Cactuar
Posty: 587
Rejestracja: ndz 14 gru, 2003 17:07
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: TomajS »

Darios2 pisze:Troche bez sensu był moment na sister ray jak Tifa i ta baba (zapomniałem jak się zwie) sie nawalały na liście :) Tifa zna jakieś tam sztuki walki a daje się takiej urzędaczce :P
Tu sie kłania pewna umowność w grze,swego czasu w PSX EXTREME był artukuł o tym.

To tak samo gdy,Sephirot zabił Aeris, a przecież Cloud mógł rzućić Phoenix Downa i orzywic ją.


Tu jest pewna umownosć w grze,beż tego gra była by troche dziwna.

a ta "baba" na Sister Ray to Scarlet.
Awatar użytkownika
Ivy
Moderator
Moderator
Posty: 2002
Rejestracja: śr 20 paź, 2004 13:29
Kontakt:

Post autor: Ivy »

Cloud mógł rzućić Phoenix Downa i orzywic ją
"Remember Cloud, Phoenix downs are your friends, but keep in mind that they don't ALWAYS work! I'm looking at YOU Aeris" Brzmi znajomo? :)
Awatar użytkownika
Garnet
Ifrit
Ifrit
Posty: 3000
Rejestracja: sob 13 wrz, 2003 12:33

Post autor: Garnet »

Tomajs spojlery :wink:

<po prostu tzreba oddzielac walki od realuXD>
Kiri kiri kiri kiri kiri kiri!
Awatar użytkownika
TomajS
Cactuar
Cactuar
Posty: 587
Rejestracja: ndz 14 gru, 2003 17:07
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: TomajS »

Garnet pisze:Tomajs spojlery :wink:

<po prostu tzreba oddzielac walki od realuXD>
Ajj.. ta skleroza.. :oops:

Dokładie tak jak mówi Garnet.
Ludzix

Post autor: Ludzix »

"Wounded" to nie MARTWY, a RANNY. Postać traci przytomność, ale potem jeszcze chodzi. (widać to w cutscenkach i na mapie) Jak ktoś ma umrzeć, to umrze.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Ogólnie Final Fantasy”