Najlepszy Final !!!

[theodolit]

Moją ulubioną częscią jest FF VII i kożystając ze schematu Kwazi-ego spróbuje w ten sam sposób ocenić.
GRAFIKA - No ładna nie jest to trzeba tej grze przyznać , ale imo jakby ją przetworzyli na inną konsole (np. PS2) to by straciła swój urok. Fakt faktem to dopiero początki 3D.
MUZYKA - Mmm... pycha ! Ta gra posiada muzykę piękną , nie wiem jak wam się ona podobała ale imo to jest kawał dobrej roboty ze strony Nobuo.
POSTACIE - Wszystkie są fajne poza wielkim-nadymanym-super-hiper-z-mega-mieczem-który-może-wepchnąc-w-d...tors-przeciwnika Cloud. Fajna jest według historia Barreta , mimo że troche naciągana jest fajna.
FABUŁA - Ten sam schemat co w większości gier - " jesteś super hiper mega...bohaterem i masz uratować świat" , ale w wykonaniu Square Softu ten schemat się robi...piękniejszy i innowacyjny
SWIAT - Ogromne to to nie jest ... ale moze to i dobrze , niektore lokacje są takie że aż chce się tam mieszkać (WuTai , Midgar).
SYSTEM WALKI - Niczym wybitnym nie jest , ale fajny jest system podwyższania statystyk , mianowicie materie.
PODSUMOWANIE - W krótkich słowach - jak każda gra ma swoje wady i zalety , fanow i antyfanów , ale imo jest to świetna gra którą mam za niedługo zamiar przejsc poraz drugi (Wiem ze to śmiesznie brzmi ze oceniam gre ktorą raz przeszedłem ale chciałem się czymś wykazać). Teraz tylko czekam jak do moich łapek wpadnie FF XII i FF X-2 (mimo żekomego kiczu , chcę ją przejść)

Może sie troche wtrące offtop - ale z powyższego podsumowania wnioskuje:
- gra jest średnia z kiepską grafiką, typową: kunsztownie przedstawiona fabułą, niezbyt wybitnym systemem walki etc

ale Ale ALe ALE ALLEEEE uważam, że jest najlepsza bo VII-ka jest najlepsza

to jest tak, ze pani Paris Hilton jest sławna, bo jest sławna ....

i VII-ka jest najlepsza bo jest to VII-ka

Wg mnie jak cos stawiam na 1m miejscu t ochociaz z punktu widzenia czasu w ktorym sie geało było to cos naj - np jak wysoko stawiam fallouty i np X-winga

piotrek

[Nico Robin]

Dla mnie najlepszy jast [glow=blue]FFIX[/glow]! nie mogę dkładnie powiedzieć dlaczego, ale tak jakoś, zawsze chce mi się do nie go wracać!! przeszedłóem go juz chyba 10 i jestem gotów przejść 11, a co najciekawsze za każdym raem udaje mi się osiągnąc cos nowego! [shadow=red]FFVII[/shadow] taż było dobre, ale juz mi się znudziło, poza tym dostałem od SE super kontynuacje filmową i tutaj może to być plus, jakbym wypowiadał sie na temat, która gireka przetrwa najdłużej....
[glow=yellow]FFX[/glow] na 3 miejscu, co prawda gra była rewelacyjna, to jednak, pod względem fabuły i czasu gry, czegos mi w niej brakowało....

PS. oceniam z perspektywy gracza FFVII, FFIX, FFX i FFX-2

[Eiko]

Dla mnie najlepszy jast FFIX!

Hmmm Witaj w klubie :D Tak ta część jednak ma swoją magię Te lokacje i fabuła :D Aż chce się wracać No i Eiko tam jest Zdecydowany faworyt Może tyle razy to jej nie przeszłam, ale jest super :D Jedyna chocobo, które mnie zaciekawiły

[masta]

Cóż ja mogę powiedzieć na temat mojego ulubionego, najlepszego FINALA? Z pewnością jest to siódemka. Mimo to, że był to mój drugi rpg w jakiego dane mi było zagrać, to muszę przyznać, że jak w niego grałem to czułem się jak bym po raz pierwszy zetknął z tym rodzajem gier. Coś cudownego dla mnie 11/10. Fabuła to combos (do tej pory tylko historia z suikodena 5 może sie z nią równać i może z xenogears, które także się niesamowicie zapowiada - oczywiście to jest tylko moje zdanie, a nie przeszedłem jeszcze np. Final Fantasy 6). Wracając do siódemki muszę przyznać, że do tej pory nie spotkałem się z lepszą ścieżką dźwiękową. Tak stałem na mapie świata i długimi momentami wsłuchiwałem się w kompozycje świetnego Nobuo. A np. muzyka, która towarzyszyła nam w walkach z bossami, to po prostu miodzio! Grafika też mi się bardzo podobała, tylko szkoda, że postacie nie wyglądały tak jak w walkach np. w czasie zwiedzania lokacji (to by było coś).

Drugi najlepszy Final to zdecydowanie IX. Czuję do tej części ogromny sentyment. Pierwszy rpg w jakiego grałem. Fabuła mi się bardzo podobała, ale niektórzy krytykują ją, że jest zbyt cukierkowa i dziecinna. Mnie mimo wszystko się podobała. Muzyka tez bardzo ładna, grafika także, a przygoda z chocobo najlepsza z wszystkich serii!!! Fajnie doprowadza do OZMY.

Może moje argumenty są zbyt powierzchowne, ale dla mnie osobiście jak się wzruszam na danej grze i ślęczę przed konsolą całymi godzinami, może oznaczać jedynie to, że gra jest na bardzo wysokim poziomie!!!

[Guiki]

No to tak...
1.FF10
2.FFXII
2.FF-X
3.FF9

GGY: ARGUMENTY. To już nie dwa warningi. Toż to ban się szykuje jeszcze dzisiaj -_-

[Jason]

Moim faworytem jest FF IX.Najlepszy ze wszystkich...bez obrazy dla fanow innych czesci
Ma fajny basniowy swiat...duzo Questow,tajemnic,bossowie na ktorych trzeba sie pare dni przyszykowywac...i super chocobo :D
Duzo razy juz przeszedlem ale zawsze wracam do niej....ma cos w sobie
WIELKI POZDRO dla graczy Finala IX :*:*:*

[zinkul]

Moje podium to:
FFIX
FFX-2
FFX

IX to moim zdaniem najfajniejszy final, choć przez pewien czas myślałam że X, a X-2 dostałam niedawno.
O i zgadzam się z tobą Jason. Moim zdaniem najlepsze w IX są przygody i bohaterowie.

GGY: Mam dość proszenia o argumentację. Nie chcemy na forum powtórki z Twojego bloga. Teraz bez argumentacji zacznie się kasacja, a potem - warning 3ciego stopnia i już więcej nie będziesz zaśmiecać forum nic nie wnoszącymi do dyskusji postami. Myśl, to nie boli. Poproś nauczycieli, żeby Cię tego nauczyli.

[KAIN]

Udało się, ukończyłem Final Fantasy Tactics :] Jak dla mnie miodzio gra.
Grafika IMO przyjemna zawsze lubiłem SDeczki biegające po mapie i tłukące się nawzajem :] Jak na tamte czasy nie jest źle.
Muzyka jest na najwyższym poziomie, świetnie dodaje klimat grze.
Fabuła jest dobra i to bardzo, choć przez wielu może być uważana za schematyczną: wojny o koronę królewską, zdrady, wojny między braćmi - to wszystko posklejane stworzyło IMO świetną historię.
Bohaterowie, hmmm wiele ciekawych charakterów w tym Delita mój fav. Głównie ze względu, na jego historie i po trupach dążenia do celu, do tego silny wojownik :]
Świat to jedna wielka mapa, po której postać porusza się jak pionek w strategiach, fajnie skombinowane, choć z chęcią bym pozwiedzał to Ivalice.
Tryb walki jest ciekawy takie super ulepszone szachy gdzie każda postać ma swój zawód i umiejętności z nim związane. Jeśli chodzi o Joby to pierwszy raz polubiłem ten system, uczenie się poszczególnych rzeczy z zawodów pierwszy raz sprawiało mi frajdę.
Ogólnie mój ranking ulubionych finalów trochę się zmienił, bo nieoczekiwanie na podium weszła część VIII ale nie opisuje, bo jej nie przeszedłem do końca...
Moimi trzema ulubionymi finalami są teraz FFVII, VIII i Tactics i nie wiem, który lepszy - wszystkie na równi :D

[entygmunt]

powiem krótko

FF X
FF X-2
FFIX

nic zmienić nic ująć

GGY: Bo nawet nie ma czego -_- Jeszcze 1 taki post znajdę, a dostajesz warninga. Może wtedy zechcesz zapytac mamy co to są "argumenty".

[Viking]

moim ulubionym Finalem jest... FF7. bo jest Klałd z duzym mieczem i Seph i..... dobra teraz na powaznie. FF7 oceniam na 11/10. wszystko przez to, ze byl to moj pierwszy FF, z wspaniala fabula i ciekawymi postaciami. Poza tym ocene zawyzaja wspomnienia i emocje, ktore towarzyszyly podczas grania. jednak gdyby nie FF7 postawilbym na FF XII. wg. mnie jest to najlepsza gra na PS2.
grafika: wiadomo- wszystko pieknie, ladnie - nie ma co tu duzo pisac.
system walki i rozwoju: walczy sie po prostu super. gambit= swietna sprawa. ustawiamy taktyke i patrzymy jak przeciwnik dostaje lomot. Podobal mi sie tez pomysl z licencjami.
widac tutaj rowniez powrot do korzeni,czyli kupowanie magii, technnik w sklepach.
panowie z SE staneli na wysokosci zadania jezeli chodzi o wyglad lokacji. pierwszy spacer po Rabanastre byl magiczny.
postacie: no tutaj tez jest niezle. Balthier- ciekawa postac, taki cichy lider.
Fran - najlepsza postac w grze! sexowny glos, fajne lekko sadomasochistyczne wdzianko, fajne komantarze, zgrabny tylek. jest to wg mnie najlepsza zenska postac w calej serii FF.Fran rox i tyle.
Vaan - kto zaprojektowal mu ten pe#@lski kostium. ten jego top mnie rozbraja. pozatym jest ok. stara sie donalesc w swiecie, wypelnic pustke po stracie bliskich. (+ niezle walczy)
Ashe - ksiezniczka ktora nie zdaje sobie sprawyz tego ,ze jest marianetka. sily zla chca wcisnac jej w rece niszczycielska sile i pod pretekstem zemsty wykorzystac do ZUYch celow. teraz zaczyna robic sie troche gorzej.... Basch- nie przypadl mi do gustu, taki jakis nijaki rycerzyk. Penelo - wtf?? tej postaci wogole nie powinno byc! wg mnie nie ma w sobie nic interesujacego, zabrana na doczepke i momentami zachowujaca sie jakby pojechala na wakacje.
fabula: tu tez nie jest tragicznie. wojna miedzy dwoma mocarstwami nie jest zlym pomyslem. jednak uwazam, ze fabularnie XII odslo0na stoi na poziomie ...FFV , ale jak wspomnia;lem niejest najgorzej.
Kolejna rzecza, ktora bardzo mi sie spodobala sa hunty. jak dla mnie pomysl rewelacyjny, sprawiajacy, ze nie jestesmy ciagnieci przez glowny watek fabularny. w kazdej chwili mozna sobie zrobic przerwe i isc na polowanie.
podsumowujac, gdybym nie gral w ff7 uznalbym ta gre za najlepszego finala. mimo wszystko dostaje ode mnie ocene 10/10. niewatpliwie jest to pozycja godna uwagi

[aden]

Odnośnie fabuły w ff XII. Mnie akurat bardzo ucieszyło, że wreszcie nie ratujemy świata (no przynajmniej w sposób bezpośredni). A co do żeńskich postaci to mi się jednak bardziej Ashe podobała, a przynajmniej wdzianko. Takie bardziej jakby wyważone a sexowne, a Fran po całości od razu

[Jamal]

Moim faworytem jest FF IX.Najlepszy ze wszystkich

Wyjąłeś mi to z ust. Właśnie do niedawna uważałem ff8 za najlepszą część, ale jak ostatnio grałem w dziewiątkę to nie mogłem się oderwać. Przede wszystkim atutem tej części jest wspaniała interesująca i wciągająca fabuła i klimat. Gra jest najbardziej ciekawa ze wszystkich części. Grając w nią myślałem tylko co będzie dalej, często olewałem zdobywanie doświadczenia bo chciałem przejść do dalszej misji.
Na drugim miejscu stawiam FF8, bo ona do tej pory była moim faworytem: fajna grafa, klimacik ekstra system walki (nareszcie nie musiałem zbierać tych diabelnych Etherów ;D).
3. FF7 - pomimo słabej grafiki jest też wciągająca, robi wrażenie itd.

A tak w ogóle to każda część FF jest super, jedna troszkę lepsza, druga gorsza, zależy kto co lubi.

[Ivy]

Jamal, muszę przyznać że użyłeś sporo słów jak na posta niemal pozbawionego argumentów _^_ Napisanie kilku zdań więcej by Cię nie zabolało ( a może się czepiam przez ten Twój "ziomalski" podpis, whatever xDD)

A tak w ogóle to każda część FF jest super, jedna troszkę lepsza, druga gorsza, zależy kto co lubi.

No to ...super

FF XII. wg. mnie jest to najlepsza gra na PS2.

fabula: tu tez nie jest tragicznie. wojna miedzy dwoma mocarstwami nie jest zlym pomyslem

Dziwnie to brzmi, szczególnie gdy opisujesz "najlepszą grę na PS2". W końcu rpg to przede wszystkim fabuła i dobry system walki i magii- przynamniej dla mnie :]

[Raziel]

Moją ulubioną częścią Final Fantasy jest część dziesiąta:
Jest to wręcz baśniowa opowieść o głębokich uczuciach: Poświęceniu, oddaniu, bezgranicznym zaufaniu, jak również o cierpieniu, strachu i ludzkich słabościach. Ukazuje z jednej strony świat prawie idealny: Ludzie nie są sobie wilkami, mogą na siebie liczyć, pomagają sobie ze wszystkich sił, są jedną wielką rodziną (no Al Behed można w tym miejscu nazwać dalszą rodziną), a z drugiej strony ukazuje koszmar nieustannej i mogącej przyjść w każdej chwili śmierci oraz zniszczenia, a także wynikających z powyższego wewnętrznych rozterek i tragedii zarówno osób pojedynczych jak i dotyczących całego społeczeństwa Spiry. Spira jest jak to Auron określił niekończącą się spiralą śmierci.
Zwrócić uwagę należy także na wspaniałą grafikę, oraz oryginalny sposób rozwijania postaci stworzony w taki sposób bym samemu mógł decydować która statystyka ma wzrosnąć, a nie jak to jest w znakomitej większości gier gdzie jest mi to narzucane przez osiąganie leveli.
Na szczególną uwagę zasługuje dzieło kompozytora Nobuo Uematsu, muzyka w pełni oddaje nastrój panujący w grze. Często działa uspokajająco wprowadzając gracza w stan jakby wyciszenia, zamyślenia, nostalgii i zdumienia.
Podoba mi się także system walki w którym nie goni nas czas, a możemy spokojnie obmyślić plan walki, dowolnie zmienić bohatera czy jego ekwipunek.

[Majkel222]

Moją Ulubiona częścią FF jest Bezwątpienia FF7

W ff7 jest wg najleprzy klimacik, bardzo zawiła fabuła, Wielki, Fantastyczny świat, Wspaniali Bohaterowie a szczególnie Cloud.

Mimo iż Grafika w FF7 niejest zbytnio ładna (ale niema sie co dziwić jak na 1997 rok) to Klimat i Fabuła wciągają tak bardzo że można grać dzień i noc w tą gre.

Wielkim Plusem w tej części jest system Magii, materie Które wkłada sie w miecz lub zbroje to wspaniałe rozwiązanie tymbardziej że materie mogą być łączone.

Jak narazie wg niebyło jeszcze części godniej FF7 zobaczymy co pokaże FFXIII