No moze i masz racje Izrail moze to jest dobre ze chodz jedna czesc jest odmienna troche od innych, ale wiesz miotla jako bron moze smieszyc ale beznadziejnie wyglada przynajmniej dla mnie :D
A pozatym chyba swiat troche bardzioej uprzemyslowiony jest bardziej ciekawy!
Moim skromnym zdaniem best is FF VII, dobre są: FF X, FF X-2, FF IX; FF VIII jakos do mnie nie przemawia (za malo mangi etc. :D) aktualnie gram sobie w ff I, ale jeszcze sobie o nim zdania nie wyrobilem (ani o innych "starszych")
POZDRO dla wszystkich final'o-maniakow
Jeśli o mnie chodzi to najlepszym finalem jest ff7 i żadna inna gra nie przebije tej pięknej fabuły, klimatu i muzki. Fajny jest też ff9. Chyba najzabawniejszy final. FF8 i 10 nawet w porządku. Dużym minusem ff10 było to, że gra była praktycznie zupełnie pozbawiona humoru, natomiast ogromnym plusem był ending. Najpiękniejszy i najbardziej wzruszający ending spośród wszystkich finali. A co do ff x-2 to była to czysta komercha, która ze swoim hamskim happy-endem rozwaliła wszystko co było piękne w ff10. W starsze finale za bardzo nie grałam, ale zaczełam niedawno ff6 i wiem że polubię tą grę.