Strona 1 z 1

Amiga

: ndz 14 wrz, 2008 11:30
autor: Misiek1974
Jako że jestem starym koniem (30 na karku :razz: ) wychowałem się na takich maszynach jak zx specrum nastepnie c64,nes a potem Komputerek który miał dusze czyli Amiga (500,600,1200) , Amisia była jedyna w swoim rodzaju ponieważ była prawie że ubóstwiana, miała potężna bazę produkcji które to zyskały status kultowy i do dziś są one grywalne,wspomnę tylko o takich perełkach jak :Setlers,Chaos Engine,Ishar 1,2,3,Project X,Super Frog,Hero Qest,Syndicate,Sensible Soccer,Cannon Fodder,Zool,Star Dust,Turrican 1.2.3,BC Kid,|Lotus 1,2,3,Pinball Ilusion,Dremas i wiele wiele innych...
Amiga to również olbrzymia Demoscena czyli grupy ludzi którzy tworzyli tak zwane dema, krótkie programy w formie porównywalnym do teledysków ,efekty w grafice wektorowej,rysunki i wszytko to okraszone znakomita muzyką
do sceny zaliczały się również tak zwane ziny czyli gazetki w wersji cyfrowej praktycznie na każdy temat.
Jeśli ktoś z was chciałby poczuć unikalny klimat amigi polecam idealny wręcz emulator czyli Winuae.

: ndz 14 wrz, 2008 21:45
autor: Sid Demset
Taa... stara, dobra amiga :D Stary kupił ją kiedyś za jakieś śmieszne pieniądze od razu z zestawem dyskietek, później na gwiazdkę dostawało się całe płyty z grami.

Wiele wspaniałych gier to właśnie owe dema, chociaż teraz nie pamiętam nazw, to pamiętam namiętne chwile rozgrywki każdej z nich...

Superfroga nigdy się nie zapomni, ta gra jest nieśmiertelna, na gram.pl ktoś chce za stan nieużywany zapłacić 100 zł.

Jeszcze jedna, którą dosyć dobrze pamiętam to Golden Axe - ciągle uciekające smoki, zepsute przez to nerwy :>

Te gry miały swój charakter, to "coś" co przyciągało w taki sposób, w jaki nie uda się wielu nowoczesnym grom. W tych czasach były one unikatowe, prawie każda inna.

: pn 15 wrz, 2008 09:12
autor: Misiek1974
Sid Demset pisze:Te gry miały swój charakter, to "coś" co przyciągało w taki sposób, w jaki nie uda się wielu nowoczesnym grom. W tych czasach były one unikatowe, prawie każda inna.
Ooo Sid Demset przybij piątala :) widzę że pomimo wieku doskonale czujesz klimat gier amigowych.
Sid Demset pisze:Jeszcze jedna, którą dosyć dobrze pamiętam to Golden Axe - ciągle uciekające smoki, zepsute przez to nerwy :>
Golden Axe taaak ! chodzona bijatyka w świecie fantasy , gra kultowa i wraz z duble dragon zapoczątkowała modę na ten typ gier

: pn 15 wrz, 2008 18:18
autor: Arxel
Hmm, a mnie jakoś ominęła era amigi... Za młodu wszyscy w moim bliskim otoczeniu mieli commodore64/pegazusa, a nikt nie miał amigi ani atari. Dziwne... Po erze C64 najwcześniejsze "growe" wspomnienia jakie mnie nachodzą to PC u kumpla z Warcraftem 2, Commandosem i Ace'm Venturą.

: ndz 28 wrz, 2008 19:14
autor: Misiek1974
Pojawił się legalny system do pobrania , który instaluje się na winuae ze wszystkimi dodatkami , narzędziami itp , emuluje nawet amige 4000 , wszystkie wersje hd z a500 i 1200 elegancko się instalują.
file:///D:/Emu/Amiga/AmigaSYSHelpWinUAE/help/pl.html

: wt 30 wrz, 2008 13:56
autor: Sid Demset
podałeś link z dysku, nie z internetu <_<

: czw 26 mar, 2009 00:14
autor: Squdow
ja miałem C64 tzw Mydelniczkę
a potem a1200 z dodatkowa stacja dyskietek
z gier to na pewno HERBY na c64

i pierwsze wormsy na amige

po prostu szał w trampkach

: pn 01 cze, 2009 01:04
autor: mroczna sarna
Amiga 500+...mój ukochany komputerek,heh...zgadzam się z założycielem tematu co do szerokiej gamy gier,w większość wymienionych grałem,pamiętam żonglowanie dyskietkami przy Mortal Kombat II, czy Skidmarks,albo gry takie jak Soccer Kid,czy Kid Chaos.Ileż to emocji było przy Sensible Soccer,haha...Zool miał ciekawe zabezpieczenie antypirackie(taka śmieszna tarcza dołączana do gry).No i wypada wspomnieć o Dune,przy której spędziłem lwi kawałek swojego życia.

: śr 03 cze, 2009 14:17
autor: Misiek1974
mroczna sarna pisze:,pamiętam żonglowanie dyskietkami przy Mortal Kombat II, czy Skidmarks,albo gry takie jak Soccer Kid,czy Kid Chaos.Ileż to emocji było przy Sensible Soccer,haha...Zool miał ciekawe zabezpieczenie antypirackie(taka śmieszna tarcza dołączana do gry).No i wypada wspomnieć o Dune,przy której spędziłem lwi kawałek swojego życia.
Ehh... stare czasy aż się łezka zakręciła w oku , i coś tak w środku zakuło :( , co do żaglowania kupiłem sobie drugą stacje dyskietek , ahh jaka to była wygoda ,żaglowało się 2 razy mniej ^^ , a że postacie mortala były rozrzucone i się pamiętało gdzie to można było bez zmiany dyskietek grać godzinami:) .
Sensible do dziś żyje i organizowane są zjazdy fanów tej piłeczki z całej polski a co dune 2 cóż po prostu prekursor rts , i pomyśleć że nie było super kart graficznych ani super konsol a człowiek i tak wyśmienicie się bawił i to w dużym gronie maniaków .

: śr 03 cze, 2009 14:23
autor: mroczna sarna
Misiek1974 pisze:a że postacie mortala były rozrzucone i się pamiętało gdzie
o ile dobrze pamiętam,to Jaxx i Shang Tsung byli na 4tej dyskietce ;>
A Diuna pozostanie dla mnie numerem 1 w swoim gatunku.Nigdy później nie spędziłem tyle czasu przy grze tego typu co właśnie przy niej.
Drugą stację dyskietek odkupiłem później od kumpla,bo faktycznie ciężko było z jedną na dłuższą metę...
W sumie,to na Amidze śmigałem jeszcze w czasach pierwszego szaraka (gdzieś tak do 1999roku,kiedy przesiadłem się z bólem na pieca). Amiga 500+ to był sprzęt ;>

: śr 03 cze, 2009 14:57
autor: Misiek1974
mroczna sarna pisze:o ile dobrze pamiętam,to Jaxx i Shang Tsung byli na 4tej dyskietce ;>
Gratuluję pamięci mroczna :) , no nieźle hehe , ja również z amigą zostałem jeszcze długo , ostateczna jej wersja to była A1200 + 4mb fastu z turbo elsatu motorolla 030 + hd 60mb + cd rom , jeszcze w 2001 roku pogrywałem wersje hd aga starych hitów równocześnie z mordowaniem psx.
Spędzony czas przy tych gierkach wspominam bardzo dobrze i czasami żałuje ze nie zostawiłem sobie sprzętu , ale cóż od czego jest winuae.
ps.przez giercowanie na amidze i psx w tamtych czasach zerwałem z dziewczyną , zawaliłem szkołę i robotę heheh total hardcore ,dobrze że mi przeszło.

: śr 03 cze, 2009 15:01
autor: mroczna sarna
Misiek1974 pisze:ps.przez giercowanie na amidze i psx w tamtych czasach zerwałem z dziewczyną , zawaliłem szkołę i robotę heheh total hardcore ,dobrze że mi przeszło.
Ja konkretnie zerwałem z dziewczyną w 1997roku.Turnieje amigowe i rewelacyjna grafika psx(jak na tamte czasy) przemawiały do mnie bardziej.Cóż, byłem młody i głupi ;>