Fabuła nie była aż tak zła, bardziej ubogie było bieganie po tych samych lokacjach 3 razy żeby przejść grę w całości -.-Vivi714 pisze:Ja grając w D2 nie patrzyłem na fabułę, bo moim zdaniem nie było w niej nic specjalnego. Za to muzyka i cała reszta typu: rozwój postaci, ogromna liczba przedmiotów, w pełni rekompensowały krwawą i niezbyt rozbudowaną fabułę.
DIABLO - saga...
Moderator: Moderatorzy
Zrozumiałbym gdybyś powiedział że "Mario" ma nierozbudowaną fabułę, wybaczyłbym gdybyś twierdził że Gears of War ma niespecjalną fabułę, jednak gdy twierdzisz że Diablo2 cierpi na taki syndrom to ręce mi opadają i zaczynam się zastanawiać czy przypadkiem jak kolega nagrywał Ci grę to zapomniał powiedzieć że gra jest wersji Ang.(Albo nie wiesz co to za skrót). Nie twierdze oczywiście że D2 ma tak rozwiniętą fabułę jak FF bądź RE4, ale stwierdzenie że ma „niespecjalną” jest nie na miejscu.Seyfer pisze:Ja grając w D2 nie patrzyłem na fabułę, bo moim zdaniem nie było w niej nic specjalnego. Za to muzyka i cała reszta typu: rozwój postaci, ogromna liczba przedmiotów, w pełni rekompensowały krwawą i niezbyt rozbudowaną fabułę.
Seyfer pisze:bardziej ubogie było bieganie po tych samych lokacjach 3 razy żeby przejść grę w całości -.-
- squall_black
- Kupo!
- Posty: 155
- Rejestracja: wt 25 lis, 2008 21:02
- Lokalizacja: Centrum Wszechkosmobytu
D2 ma moim zdaniem fabułę niczego sobie. Co prawda nie jest jakaś strasznie rozbudowana i może nie powala na kolana, ale jest ciekawa. Można jej zarzucić liniowość i niewielką liczbę wątków innych niż "idź i zabij", ale przy grze na to nie patrzysz.Vivi714 pisze:Ja grając w D2 nie patrzyłem na fabułę, bo moim zdaniem nie było w niej nic specjalnego. Za to muzyka i cała reszta typu: rozwój postaci, ogromna liczba przedmiotów, w pełni rekompensowały krwawą i niezbyt rozbudowaną fabułę.
Mnie osobiście D2 tak wciągnęło, że nie patrzyłem na to. To po prostu dabra gra ze średniej jakości fabułą (chociaż bywają gorsze, więc nie masz powodów do narzekań).
No sorki bardzo, ale ja wcale nie biegałem po 3 razy (nie licząc miast). No chyba, że chodziło Ci o powtarzanie tego samego na "koszu" i "hellu", to się zgodzę. Ale na Battlenecie to nie było aż tak rażące.Fabuła nie była aż tak zła, bardziej ubogie było bieganie po tych samych lokacjach 3 razy żeby przejść grę w całości -.-
Chaotic by design.
Jednakże kiedy to prawda Zadaniem Diablo 2 (i każdej praktycznie gry tego typu) nie jest zachwycanie fabułą posiadającą niezliczoną ilość wątków, zwrotów akcji... jej zadaniem jest dopełniać to, co dzieje się na ekranie Jeżeli określenie "niespecjalna" razi twoje zmysły, to napisz mi co jest w niej takiego specjalnego?Majkel222 pisze:Nie twierdze oczywiście że D2 ma tak rozwiniętą fabułę jak FF bądź RE4, ale stwierdzenie że ma „niespecjalną” jest nie na miejscu.
Może jak przebrniesz przez pokaźniejszą bibliotekę i oglądniesz co ciekawsze produkcje filmowe, to zauważysz płytkość i prostotę Diablo
Diablo 2 praktycznie nie ma fabuły... to prędzej jest tło do wydarzeń... tak zwane wytłumaczenie tego, co dzieje się na ekranie. Z której strony jest ciekawa? Sam przyznajesz, że "przy grze na to nie patrzysz". Bo praktycznie nie ma na cosquall_black pisze:D2 ma moim zdaniem fabułę niczego sobie. Co prawda nie jest jakaś strasznie rozbudowana i może nie powala na kolana, ale jest ciekawa. Można jej zarzucić liniowość i niewielką liczbę wątków innych niż "idź i zabij", ale przy grze na to nie patrzysz.
"We carry death out of the village!"
Jedynka pod tym względem miała znacznie więcej do zaoferowania. Czy to we wskazówkach albo opisach zadań, czy czytając księgi (Tales of Horadrim, trzy księgi Lazarusa i trzy księgi neutralne) odkrywało się nie tylko kawałek tajemnic spraw bieżących, ale też tego co legło u podstaw Diablo 1.
"Mój świat się składa ze mnie,
Bo żyję tutaj sam
To moje przeznaczenie
Tu tylko ja i tylko ja"
(IRA - Wyspa ego)
Bo żyję tutaj sam
To moje przeznaczenie
Tu tylko ja i tylko ja"
(IRA - Wyspa ego)
Czy Ty wiesz co to jest dobra fabuła? Dobra fabuła to fabuła, która jest wciągająca i logiczna, a fabuła D2 taka nie jest. Grałeś w D2 z zapartym tchem, bo ci Akara questa dała? Bo się dowiedziałeś, że jest 7 grobowców Tal Rasha? Anyway, o gustach się nie dyskutuje.Majkel222 pisze:Zrozumiałbym gdybyś powiedział że "Mario" ma nierozbudowaną fabułę, wybaczyłbym gdybyś twierdził że Gears of War ma niespecjalną fabułę, jednak gdy twierdzisz że Diablo2 cierpi na taki syndrom to ręce mi opadają i zaczynam się zastanawiać czy przypadkiem jak kolega nagrywał Ci grę to zapomniał powiedzieć że gra jest wersji Ang.(Albo nie wiesz co to za skrót). Nie twierdze oczywiście że D2 ma tak rozwiniętą fabułę jak FF bądź RE4, ale stwierdzenie że ma „niespecjalną” jest nie na miejscu.
Ty tutaj poruszasz kwestię systemu questów a nie fabuły. Fabuła ma opowiadać pewną historię która wciągnie gracza i zapadnie mu w pamięć. W Diablo 2 może nie była jakaś super wymyślna, ale uważam, że do najgorszych nie należy. Cały świat Sanktuarium, jego historia i wszystko to co się wydarzyło w częściach gry jest imo wciągające i jeśli się fabułę rozumie, urozmaica to grę która sprowadza się do siekania hord potworów.Vivi714 pisze:Czy Ty wiesz co to jest dobra fabuła? Dobra fabuła to fabuła, która jest wciągająca i logiczna, a fabuła D2 taka nie jest. Grałeś w D2 z zapartym tchem, bo ci Akara questa dała? Bo się dowiedziałeś, że jest 7 grobowców Tal Rasha?
Haichi pisze:Ty tutaj poruszasz kwestię systemu questów a nie fabuły. Fabuła ma opowiadać pewną historię która wciągnie gracza i zapadnie mu w pamięć. W Diablo 2 może nie była jakaś super wymyślna, ale uważam, że do najgorszych nie należy. Cały świat Sanktuarium, jego historia i wszystko to co się wydarzyło w częściach gry jest imo wciągające i jeśli się fabułę rozumie, urozmaica to grę która sprowadza się do siekania hord potworów.
Chybia mnie troche źle zrozumiałeś, nie chodziło mi o sam system questów, ale o fabułę dopisaną kawałkami do questów. Np. nie ma zadań zabij 20 krwawych jastrzębi, tylko jest zadanie zabij chrabinę bla bla bla (historia, którą nam opowiada książka na kamiennych polach, TO TEŻ CZĘŚĆ FABUŁY). Nie uważam, że fabuła serii Diablo jest jakaś kosmicznie zryta, ale rozbudowana też nie jest.
[ Dodano: Nie 15 Lut, 2009 21:38 ]
No i po jakiego mnie denerwujesz? Myślisz, że jeżeli mam 12, to nie umiem czytać? Że jestem niedorozwojem? Nie masz się na kim wyżyć? Anyway, myślisz, że gram w FF po polsku? Że nie rozumiem takich prostych dialogów? Może Ty w moim wieku tak, ALE JA NIE.Majkel222 pisze:zaczynam się zastanawiać czy przypadkiem jak kolega nagrywał Ci grę to zapomniał powiedzieć że gra jest wersji Ang.(Albo nie wiesz co to za skrót).
Fabuła jak fabuła, u mnie to było tak:
Brat z siostrą grali sobie w D2, ja byłam wtedy dzieckiem (miałam może 6 lat?). Któregoś dnia siostra powiedziała, że może mieć ze mną konto na bn, więc zgodziłam się i zaczęłam grać. Gdy potem był nowy ranking, postanowiłam, że zacznę grać na swoim koncie i moją pierwszą postacią był schrzaniony Paladyn Hammer 93lvl
Teraz aktualnie gram Druidem Elementalem, dlaczego? Jest wg. mnie najlepszy na pvp jak i na pvm :D Mam jeszcze Paladyna Smitera, który też jest cały na pvp (cały czas pakowałam w żywotność, str i dex dawało mi eq).
A teraz wracając do tematu.
Nigdy nie grałam w inne sagi niż w LoD, ale bardzo mi się spodobała. Ciekawe były questy (pamiętam jak nie mogłam zabić sama Diablo na hellu :D), osobiście nigdy nie słuchałam/czytałam co NPC gadały, ale to nieważne
Jeżeli ktoś chcę ze mną pograć, proszę do mnie na gg (3893004) pisać, gram na LD i NLD.
Bardzo przepraszam za odświeżenie tematu z przed 9 miesięcy
Brat z siostrą grali sobie w D2, ja byłam wtedy dzieckiem (miałam może 6 lat?). Któregoś dnia siostra powiedziała, że może mieć ze mną konto na bn, więc zgodziłam się i zaczęłam grać. Gdy potem był nowy ranking, postanowiłam, że zacznę grać na swoim koncie i moją pierwszą postacią był schrzaniony Paladyn Hammer 93lvl
Teraz aktualnie gram Druidem Elementalem, dlaczego? Jest wg. mnie najlepszy na pvp jak i na pvm :D Mam jeszcze Paladyna Smitera, który też jest cały na pvp (cały czas pakowałam w żywotność, str i dex dawało mi eq).
A teraz wracając do tematu.
Nigdy nie grałam w inne sagi niż w LoD, ale bardzo mi się spodobała. Ciekawe były questy (pamiętam jak nie mogłam zabić sama Diablo na hellu :D), osobiście nigdy nie słuchałam/czytałam co NPC gadały, ale to nieważne
Jeżeli ktoś chcę ze mną pograć, proszę do mnie na gg (3893004) pisać, gram na LD i NLD.
Jest czy nie jest, dla mnie w tej grze to bez znaczenia. Liczy się dla mnie w tej grze to, że mogę dobrze spędzić czasDobra fabuła to fabuła, która jest wciągająca i logiczna, a fabuła D2 taka nie jest.
Akara jest w porządku! Tylko strasznie zdziera na początku gry :DGrałeś w D2 z zapartym tchem, bo ci Akara questa dała?
A jest ich 7 o_OBo się dowiedziałeś, że jest 7 grobowców Tal Rasha?
Bardzo przepraszam za odświeżenie tematu z przed 9 miesięcy
- Dyzio_USSJ
- Kupo!
- Posty: 162
- Rejestracja: wt 22 sie, 2006 16:04
- Lokalizacja: Leszno
Pobawię się w archeologa.
Necro = jedna z najlepszych postaci, bardzo uniwersalna! Bonemancer na singlu w patchu 1.10 jest wymiataczem, summoner także ładnie sobie radzi (może nawet lepiej bo ma więcej bajerów do umiejętności, ale długo się gra), jedynie Poison nie bardzo ma czego szukać no chyba, że na siłę zrobi się hybrydę z przyzwaniami bo słowo runiczne Kolec (Ramble) jest do zrobienia (a daje mocnego kopa do trucizn), ale generalnie jest ciężko.
Nekromanta dosłownie niszczy wszystko ^^, padają nawet fizyki. Najbardziej oporne potworki znalazłem tylko na Akcie II gdzie są pewni nieumarli, których zabijanie idzie dosyć wolno. W sumie jest ich niewiele, ale jednak no i zapomniałem o tych cholernych wieżyczkach w Tajemnym Sanktuarium (ale od czego jest Golem czy ożywieńcy ^^).
Bardzo łatwo też skompletować dobry ekwipunek przy odpowiednio wysokim MF (Ja sam miałem w sumie niewiele bo ok. 189% i dosyć dużo fajnych przedmiotów wypadło mi z Andariel na Piekle np. Przyodziewek Arlekina więc warto chodzić bo idzie to dosyć szybko i sprawnie). Grunt to odpowiednie expienie (ja sam Pierwszy Akt na normalu opuściłem bodaj na 22 lvl).
Na Battle Necie to nawet nie gram xD, singiel najlepszy.
Teraz mam dwa pytania:
1. Jakie są faktycznie zmiany w patchu 1.13?
2. Jaka czarodziejka najlepsza na 1.10? Kusi mnie żeby sobie zrobić tą postać, ale boje się, że ją skopie , chętnie bym zrobił ją na szkołę ognia, ale z tego co widzę nie warto niestety (za dużo potworków z opornością na ten żywioł).
Btw. A próbował ktoś robić Barba-Wilkołaka? Jestem bardzo ciekawy jak wygląda gra taką postacią.
Młody byłem, głupi i nie umiałem się wysławiać ^^, nadal tak jest, ale już nie w takim stopniu dlatego chcę wrócić do tego wątku.Niedawno grałem Necrusem Bonemancerem czyli włócznia z kości i duszek grałem na patchu 1.10 i szczerze mówiąc zawiodłem się na tej postaci w singlu główną bronią aż do Aktu IV była włócznia potem ostro przypakowalem postać do 30 byle tylko dostać ducha
Necro = jedna z najlepszych postaci, bardzo uniwersalna! Bonemancer na singlu w patchu 1.10 jest wymiataczem, summoner także ładnie sobie radzi (może nawet lepiej bo ma więcej bajerów do umiejętności, ale długo się gra), jedynie Poison nie bardzo ma czego szukać no chyba, że na siłę zrobi się hybrydę z przyzwaniami bo słowo runiczne Kolec (Ramble) jest do zrobienia (a daje mocnego kopa do trucizn), ale generalnie jest ciężko.
Nekromanta dosłownie niszczy wszystko ^^, padają nawet fizyki. Najbardziej oporne potworki znalazłem tylko na Akcie II gdzie są pewni nieumarli, których zabijanie idzie dosyć wolno. W sumie jest ich niewiele, ale jednak no i zapomniałem o tych cholernych wieżyczkach w Tajemnym Sanktuarium (ale od czego jest Golem czy ożywieńcy ^^).
Bardzo łatwo też skompletować dobry ekwipunek przy odpowiednio wysokim MF (Ja sam miałem w sumie niewiele bo ok. 189% i dosyć dużo fajnych przedmiotów wypadło mi z Andariel na Piekle np. Przyodziewek Arlekina więc warto chodzić bo idzie to dosyć szybko i sprawnie). Grunt to odpowiednie expienie (ja sam Pierwszy Akt na normalu opuściłem bodaj na 22 lvl).
Wilkołak wymiata także na 1.10 , fakt to już nie to samo, ale nadal gra się przyjemnie. Problem zaczyna się dopiero z fizykami, ale wtedy to się szuka broni z gemami i ładuje perfect szafiry, szmaragdy, brylanty etc. bo nienawidzę grać z Najemnikiem.Wilkołak z burizą wymiatał w 1.09,
Na Battle Necie to nawet nie gram xD, singiel najlepszy.
Teraz mam dwa pytania:
1. Jakie są faktycznie zmiany w patchu 1.13?
2. Jaka czarodziejka najlepsza na 1.10? Kusi mnie żeby sobie zrobić tą postać, ale boje się, że ją skopie , chętnie bym zrobił ją na szkołę ognia, ale z tego co widzę nie warto niestety (za dużo potworków z opornością na ten żywioł).
Btw. A próbował ktoś robić Barba-Wilkołaka? Jestem bardzo ciekawy jak wygląda gra taką postacią.
Ostatnio zmieniony pn 21 cze, 2010 12:39 przez Dyzio_USSJ, łącznie zmieniany 2 razy.
- Dyzio_USSJ
- Kupo!
- Posty: 162
- Rejestracja: wt 22 sie, 2006 16:04
- Lokalizacja: Leszno