Blitzball

Pierwsza część na nową (w ówczesnych czasach) konsolę Sony - PS2, która doczekała się bezpośredniej kontynuacji przygód bohaterów.

Moderator: Moderatorzy

robertolol13

Post autor: robertolol13 »

ja tam was nie czapie ;) Ja gralem w to przez jakies 200godzin,mam 45lvl i 227wygranych meczy :) tyle ze mi sie juz tez nie chce wygrywac po 15;0,mmiec 60goli w lidze,99lvl tidusem itd....wiec sie zresetowalem :lol: a jak znowu za latwo,to powtarzam swoj przepis :lol:
Awatar użytkownika
Gveir
Moderator
Moderator
Posty: 2966
Rejestracja: pn 22 maja, 2006 18:37
Lokalizacja: Newport City

Post autor: Gveir »

Problem w tym, że mimo tego, że gierka jest naprawdę przyjemna, to zabija ją po jakimś czasie maksymalna monotonia. To tak jakby SE nie mogło się zdecydować, czy to ma być minigierka czy pełnoprawna i bardzo dopracowana gra. Na minigierkę jest bardzo rozbudowana i znacząca, na normalną grę - zbyt ograniczona i ma zbyt wiele błędów czy niedorzecznych sytuacji (przenikanie postaci, dziwnie wyglądające akcje kiedy postacie są blisko siebie...). Gdyby nie była bazowana na turach (bo jest, nie da się zaprzeczyć), była możliwość poruszania się w prawdziwym 3D, a nie tylko po jednym planie (przecież 'boisko' jest sferyczne, zgodnie z nazwą nawet) i gdyby była czysto zręcznościowa - byłoby znacznie więcej frajdy. A tak - gra się przyjemnie, ale do pewnego momentu tylko. Potem monotonia, powtarzalność i przewidywalność zabijają wszystko. I nawet reset nie pomaga. Z resztą, nie cierpię resetować, bo nie po to na początku się użeram ze słabym składem i niskimi statystykami, żeby potem sobie ot tak, jednym wciśnięciem przycisku skasować ciężko wywalczone (wynudzone/wymęczone) poziomy i skład.
We are the outstretched fingers,
That seize and hold the wind...
Awatar użytkownika
Jacek
Kupo!
Kupo!
Posty: 109
Rejestracja: sob 08 kwie, 2006 21:21
Lokalizacja: Śląsk
Kontakt:

Post autor: Jacek »

Blitzball- Ciekawa minigra turowa pochłaniająca dużo czasu, aczkolwiek wymagająca do jej opanowania pewnych umiejętności.

Tak, sam jestem za cienki na te grę, dla mnie trochę za trudna (tak śmiejcie się).
Grywalność jest niby duża, a niby mała. Duża, ponieważ jak na dodatek do FFX daje duże możliwości. Mała, dlatego, że gra się jak w football (2D), brakuje tego pływnia nad i pod zawodnikami. Trójwymiarowość dałaby więcej klimatu samej rozgrywki.
Gveir pisze:Problem w tym, że mimo tego, że gierka jest naprawdę przyjemna, to zabija ją po jakimś czasie maksymalna monotonia.
Cóż, zgadzam się, lecz dużo brakuje do tej monotonii (przynajmniej mi).

Ogólnie grze tej daje ocenę 6/10.
Awatar użytkownika
Haichi
Cactuar
Cactuar
Posty: 324
Rejestracja: pt 26 maja, 2006 15:06
Lokalizacja: Irlandia
Kontakt:

Post autor: Haichi »

Moje zdanie na temat Blitzball zmieniało się jak torebki mojej siostry :roll:

1) Frustracja
Trafiało mnie kiedy miałem w to grać. Dla mnie to było nawet bardziej męczące niż przygnębiające xD (LOL) ... ciągłe przegrywanie i przegrywanie xD

2) Przyjemność
W momencie odkrycia Brothera jako doskonałego zawodnika gra zaczęła nabierać "kolorów" (pewnie dlatego, że zawsze wygrywałem)

3) Nudy ...
Po tym jak po raz 50 000-ny używa się tej samej taktyki gra staje się już obrzydliwą monotonią ... no ale cóż, Celestial Weapon Wakki mieć dobra rzecz :3
Awatar użytkownika
King VERMIN!
Cactuar
Cactuar
Posty: 479
Rejestracja: czw 21 wrz, 2006 15:43

Post autor: King VERMIN! »

Zauważyć trzeba, że komp dostając piłkę, płynie zawsze na prawo, albo przed siebie. Straszne, jakby komp miał lepsze AI i ogólnie LEPIEJ_GRAŁ to byłoby świetnie. Pierwszy mecz w grze jest emocjonujący, nie jesteśmy wyczesani w kosmos, a przeciwnik jest ogólnie lepszy. Jakby w tej grze, każdy mecz był taki... to byłbym naprawdę szczęśliwy :)
Awatar użytkownika
chalcedon
Kupo!
Kupo!
Posty: 77
Rejestracja: sob 21 lip, 2007 12:08

Post autor: chalcedon »

King Vermin! pisze:...płynie zawsze na prawo...
Odnośnie powyższego: prosta taktyka na wygrany mecz - drużyna standardowy skład Aurochs, przy czym Tidus idzie na lewą stronę ataku, datto na prawą reszta bez zmian.
Grę ustawiamy na manual, po przejęciu piłka do datto, po czym pływamy nim ściągając na siebie zawodników z przeciwnej drużyny. Po oczyszczeniu pola tidusowi podajemy do niego, podpływamy do bramki i jecht shot, sphere shot co tam chcecie.
Sposób odkryłem przy już dosyć rozwinętej drużynie ( datto był jednym z szybszych zawodników w lidze ), dlatego nie wiem czy na samym początku, można w ten sposób coś zdziałać.
Mieć milion, a nie mieć miliona to już są dwa miliony
Balthier

Post autor: Balthier »

Ja mam świetną technikę która gwarantuje zdobycie gola:
1. Skład drużyny jest dowolny; nie mniej jednak musi być w nim Brother ze względu na jego szybkość i Tidus z wyuczonym Jecht Shotem.

2.Tuż przed meczem ustawcie sobie kto kogo ma kryć. Ja zostawiłem wszystkich wolnych

3.Jak zacznie sie mecz to ustawcie sobie taktyke Mark Mode, tak żeby wszyscy stali na swoich miejscach i sie nie ruszali

4.Chodzi o to żeby Brother przejął piłkę. Teraz niech zwabi wszystkich przeciwników tak żeby za nim szli, powiedzmy aż do twojej bramki

5.Brother powinien na tyle szybko sie ruszać, żeby podczas wykonywania akcji (podanie) nikt mu nie stanął na drodze

6. Dzieki taktyce "Mark Mode" wszyscy inni zawodnicy będą stali na swoich pozycjach, a Brother może wykonać dalekie podanie z drugiego końca boiska do Tidusa, który spokojnie dopłynie do bramki przeciwników zanim tamci go dogonią!!!

7.Teraz Wystarczy Wykonać Jecht Shot lub inny dobry strzał. W większości przypadków moja Taktyka zagwarantuje wam gola. Życze miłej gry i wysokich wygranych
Awatar użytkownika
Go Go Yubari
Ifrit
Ifrit
Posty: 4619
Rejestracja: pn 20 gru, 2004 20:07
Lokalizacja: Gotham

Post autor: Go Go Yubari »

Dużo roboty i marnowanie czasu. Jak masz odpowiedni skład na odpowiednich pozycjach, to przeciwnik nie przekroczy swojej połowy boiska przez cały mecz :roll:
Zdobywasz piłkę, strzelasz, odbierasz piłkę strzelasz, odbierasz, strzelasz :lol: Po co sie bawić w mark mode i inne takie :lol:
Balthier

Post autor: Balthier »

Można też tak jak ty piszesz. Ja tylko chciałem zapodać jakąś taktyke dla tych, którzy chcą urozmaicić monotonność tej gry
Awatar użytkownika
Raven
Redaktorzy
Redaktorzy
Posty: 1411
Rejestracja: czw 20 lip, 2006 11:24
Lokalizacja: W.M. Gdańsk
Kontakt:

Post autor: Raven »

Można też tak jak ty piszesz. Ja tylko chciałem zapodać jakąś taktyke dla tych, którzy chcą urozmaicić monotonność tej gry
Urozmaicić? Poprzez wygrywanie 10:0 zamiast 5:0? :lol:
Słuchaj więc nas chociażby szła cenzorów horda
Razem zbudujemy punkowego megazorda
Rebel forevor, transformatą napieprzamy
Niech soczyste ŁO K***A obija się o ściany
Awatar użytkownika
Go Go Yubari
Ifrit
Ifrit
Posty: 4619
Rejestracja: pn 20 gru, 2004 20:07
Lokalizacja: Gotham

Post autor: Go Go Yubari »

Balthier pisze:Ja tylko chciałem zapodać jakąś taktyke dla tych, którzy chcą urozmaicić monotonność tej gry
Przeciez to własnie jest monotonne... gdy pływasz 1 postacią, podajesz drugiej i koniec -_-'
Balthier

Post autor: Balthier »

Nikt wam nie każe używać mojej taktyki :) . Pomyślałem że może sie komuś spodobać, to ją zamieściłem
Awatar użytkownika
Majkel222
Kupo!
Kupo!
Posty: 150
Rejestracja: czw 12 lip, 2007 15:25
Lokalizacja: Gold Saucer

Post autor: Majkel222 »

My sie akórat przydała ale to niezmienia że po dwóch meczach odechciewa mi się grać bo to naprawde monotonne :evil:
Balthier

Post autor: Balthier »

Właściwie ja też tylko grałem w Blitzballa aż do zdobycia Jupiter Sigila, a potem mnie to już znudziło
Awatar użytkownika
Majkel222
Kupo!
Kupo!
Posty: 150
Rejestracja: czw 12 lip, 2007 15:25
Lokalizacja: Gold Saucer

Post autor: Majkel222 »

Odziwo ja nigdy tego niezdobyłem ale to zapewne przez to że mi się niechciało w Blitzball grałem tylko wtedy jak niemogłem przejść jakiegoś Bossa a tak to wogóle :grin:
ODPOWIEDZ

Wróć do „Final Fantasy X i X-2”