Final Fantasy X książka - opowiadanie

Pierwsza część na nową (w ówczesnych czasach) konsolę Sony - PS2, która doczekała się bezpośredniej kontynuacji przygód bohaterów.

Moderator: Moderatorzy

Skazo
Kupo!
Kupo!
Posty: 3
Rejestracja: pn 29 lis, 2010 19:57

Final Fantasy X książka - opowiadanie

Post autor: Skazo »

Witam, jestem tu nowy, ale tak mnie pochłonęła historia final fantasy x, że po prostu chciałbym coś z nią zrobić. Wpadłem na pomysł, żeby napisać książkę, lub też jakieś większe opowiadanie. Chciałbym, żeby wszystko przedstawiało wydarzenia z gry, bo fabuła powala. Po prostu chcę przedstawić historię Final Fantasy X, i tutaj moje pytanie do was użytkownicy, kto byłby gotów mi w tym pomóc? Samemu by mi to zajęło baaardzo wiele czasu, a i też w opisach postaci dobry nie jestem. Jest ktoś może kto byłby zainteresowany takim projektem? Przedstawić historię Final Fantasy w postaci książki ? Wasze zgłoszenia przyjmuję tutaj, każdy by miał jakiś inny wkład w to dzieło. Uważam, że ta historia jest na tyle ciekawa, że warto ją przedstawić, zwłaszcza, że FFX to mój ulubiony final :)
Awatar użytkownika
Go Go Yubari
Ifrit
Ifrit
Posty: 4619
Rejestracja: pn 20 gru, 2004 20:07
Lokalizacja: Gotham

Post autor: Go Go Yubari »

No, ale po co? W internecie widziałam wiele takich "opowiadań" (głównie na portalach fanfikowych). . Poza tym dostępny jest cały scenariusz.

Czy Ty wiesz co znaczy w ogóle "książka"?
Co dalej byś z tą "książką" zrobił?
Skazo
Kupo!
Kupo!
Posty: 3
Rejestracja: pn 29 lis, 2010 19:57

Post autor: Skazo »

Nic bym nie zrobił, ja jakoś nie widziałem w pełni odwzorowanej historii FFX w internecie. Nie wiem czemu tak sceptycznie do tego podchodzisz. Z książką może i przesadziłem, ale chciałbym jak najlepiej przedstawić historię Final Fantasy X ze szczegółami dla tych, co nie mogli w FFX zagrać, i też żeby odświeżyć wydarzenia z tej gry. Jeśli widziałeaś coś podobnego w internecie co w pełni przedstawia historię FFX to bardzo prosiłbym o linka.
Awatar użytkownika
Go Go Yubari
Ifrit
Ifrit
Posty: 4619
Rejestracja: pn 20 gru, 2004 20:07
Lokalizacja: Gotham

Post autor: Go Go Yubari »

Wciąż nie udzieliłeś mi konkretnej odpowiedzi na pytanie "po co?".

Poza tym - przychodzisz, walisz swoim 'super pomysłem", to go samodzielnie wykonaj. Osobiście uważam, że spisanie historii przedstawionej w X to dzień pracy. Jak komuś nie zależy na efekcie. Opisanie całego świata, historii (nie tylko bohaterów) etc. to żmudna harówka, nie wystarczy "o, spisze historię, bo jest fajna".

http://www.google.com/search?hl=ja&sour ... =&gs_rfai=

-> http://uk.faqs.ign.com/articles/432/432338p1.html

-> http://finalfantasy.wikia.com/wiki/Fina ... sy_X#Story

Poza tym też nasuwa mi się pytanie "ile byś zrobił sam, ile Twoi pomocnicy, a ile stary dobry wujek google". Bo wątpię, abyś to http://en.wikipedia.org/wiki/Spira_%28Final_Fantasy%29 napisał sam, lub ktokolwiek ze "współautorów".
Skazo pisze:Nie wiem czemu tak sceptycznie do tego podchodzisz.
To proste. Sama jestem na etapie pisania książki (konkretnej) i wiem, ile to wymaga pracy i energii. Poza tym spisywanie cudzego pomysłu to nie jest wielkie halo, za to zrobienie tego profesjonalnie, owszem.

I nie, nie pomogę ci, chociaż znam X praktycznie na pamięć. Dla mnie to strata czasu.
Ostatnio zmieniony pn 29 lis, 2010 22:29 przez Go Go Yubari, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
qfas
Cactuar
Cactuar
Posty: 212
Rejestracja: czw 07 maja, 2009 08:15

Post autor: qfas »

Pełna fabuła FFX w formie narracyjnej

Gdyby przyszło Ci na myśl napisać jakieś opowiadanie w realiach FFX

Nie chcę być złośliwy, ale nie można nie przyznać racji GGY - jest od groma tego typu rzeczy w internecie. Ale jest jeszcze dla Ciebie nadzieja - po polsku nie znalazłem żadnego opisu fabuły w - jak to określiłeś - formie książki bądź dłuższego opowiadania. Więc jeżeli masz dużo wolnego czasu...

Tak btw:
Skazo pisze:Jeśli widziałeaś coś podobnego w internecie co w pełni przedstawia historię FFX to bardzo prosiłbym o linka.
Skazo pisze:Jeśli widziałeaś
Patrzcie, jaki sprytny^^
Teksty w podpisach zazwyczaj trącą sztampą.
Awatar użytkownika
Go Go Yubari
Ifrit
Ifrit
Posty: 4619
Rejestracja: pn 20 gru, 2004 20:07
Lokalizacja: Gotham

Post autor: Go Go Yubari »

qfas pisze:Pełna fabuła FFX w formie narracyjnej
No to jest ta bardziej profesjonalna wersja.

PS1: Tłumaczenie cudzej pracy się nie liczy.
PS2: Ciekaway jestem jednego. Na ile Twoja wiara we własne umiejętności pisarskie pokrywa się z rzeczywistością.
PS3:
qfas pisze:Patrzcie, jaki sprytny^^
Nie od dziś wiadomo, że jeszcze nie zdecydowałeam jakiej jestem płci.
Skazo
Kupo!
Kupo!
Posty: 3
Rejestracja: pn 29 lis, 2010 19:57

Post autor: Skazo »

up ^ niechcący tak napisałem : d

tak wiem, że to by była masa pracy, ale gdyby więcej ludzi się zebrało to każdy by mógł napisać np 1 rozdział. Błędów by nie było gdyby opierano się ściśle na wydarzeniach z gry. Fakt, umiejętności pisarskie są ważne, ale sądzę iż, jeżeli dużo osób by się w to zaangażowało to mogło by powstać coś fajnego.
Awatar użytkownika
Go Go Yubari
Ifrit
Ifrit
Posty: 4619
Rejestracja: pn 20 gru, 2004 20:07
Lokalizacja: Gotham

Post autor: Go Go Yubari »

Co ma ilość do jakości? Biorąc pod uwagę Twoją jakość, jest krucho. Mała podpowiedź - przecinek stawiamy przed "iż". W ogóle interpunkcyjne kulejesz. Duże litery po to są, by ich stosować.

No i dalej (o zgrozo) nie wiem PO CO? Napisać tylko po to, żeby pisać - bez sensu. Poza tym X nie jest skomplikowaną historią, więc dalej nie wiem "PO CO Ci pomocnicy?".
Skazo pisze: mogło by powstać coś fajnego
Powstała Dziesiątka. Powstało już jej literackie odzwierciedlenie. Powstał gniot zwany X-2.

Biorąc pod uwagę to forum, zgnuśniałych tetryków na nim siedzących i uwielbienie, jakim cieszą się tutaj Yuna i Tidus - masz nikłe, aby nie rzec zerowe, szanse na jakąkolwiek pomoc.
Rusty
Cactuar
Cactuar
Posty: 269
Rejestracja: czw 11 sty, 2007 00:46

Post autor: Rusty »

Tak ogólnie ujmujac, żeby pisać/wydać książkę o FFX musialbyś mieć prawa autorskie. Czym innym są opowiadania fanowskie, które w żadnym wypadku nie staraja się przedstawić oficjalnych wydarzeń oraz są raczej zwięzłe - książki nie są. Zatem to "marnowanie" twojego czasu. Spróbuj sił w krótkich opowiadaniach, nie odrazu jakieś tam mickiewicze,reje itp.
Powstał gniot zwany X-2.
Fabularnie taa, ale system walk wymiata.
Evil is as Evil does
Awatar użytkownika
andchaos
Cactuar
Cactuar
Posty: 267
Rejestracja: ndz 17 kwie, 2005 14:49
Lokalizacja: Opole
Kontakt:

Post autor: andchaos »

Go Go Yubari pisze:No i dalej (o zgrozo) nie wiem PO CO? Napisać tylko po to, żeby pisać - bez sensu.
Z tym się zdecydowanie zgodzę, podam tu nieco innym argument, komu by się chciało to czytać!!? jak ktoś nie miał okazji sobie pograć w FFX to wchodzi na Youtuba i szuka FFX Let's Play itp. i masz pokazane jak całą grę się przechodzi z cut-scenkami fabuły itp. + komentarze grającego, lub szukasz walkthrough FFX i masz bez komentarzy samą grę itd.
Możesz zrobić Let's Play'a po polsku, bo chyba nie ma takiego, ale ale nie szukałem to nie powiem na 100%.
Aremando1988

Post autor: Aremando1988 »

Książka raczej niee... ale za tydzień w klubie teatralnym będziemy pisać skrypty do przedstawienia na wybrany temat i jeden gość z naszej grupy (mój najlepszy przyjaciel) zaczął grać w X-a i zaproponował żebyśmy coś takiego zrobili (scenki mają być po kilka minut co zgasiło nasz entuzjazm [cała klasa polonistów ;) ]) Jeśli to zrobimy to mogę ci to wysłać chodzi konkretnie o końcową rozmowę Tidusa z Jechtem przed Final Braska Aeon.Sądzę,że to mogłoby przejść.Jeśli to cię zainteresuje to mam też nuty do "To Zanarkand" "Brass de Chocobo" i "Suteki Da Ne" zresztą są też w necie. Mam nadzieję,że mimo prawie roku od pierwszego posta twój entuzjazm nie osłabł.Jeśli podejmiesz się pracy będę mógł ci w miarę możliwości pomóc.
Pozdrawiam Aremando
Voldo
Kupo!
Kupo!
Posty: 5
Rejestracja: pt 14 paź, 2011 11:07
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Voldo »

Go Go Yubari pisze:No i dalej (o zgrozo) nie wiem PO CO?
Po co? Po to, żeby napisać - już to ma głęboki sens. Po to, żeby powstał fajny fan art, albo by stworzyć wersję paragrafową - byłoby fajnie. Gość tak dostał po uszach, że już pewnie odpuścił - to było bez sensu.

"Po co?" jeżeli w jego przypadku napisanie tego opowiadania, nawet wyłącznie dla własnej satysfakcji, jest bez sensu to... obiektywnie - granie w FF też jest bez sensu, bo po co?
Go Go Yubari pisze:PS1: Tłumaczenie cudzej pracy się nie liczy.
Liczy się. Tłumaczenie to doskonała wprawka w pisanie, świetnie rozwija estetykę i uczy posługiwania się językiem bo w przypadku tłumaczenia wszystko już jest zbudowane, pozostaje tylko nadać od nowa styl.

Inna sprawa, że gier nie powinno się łączyć z literaturą. Jeżeli opowiadanie lub książkę napisano na podstawie gry to... lepiej tego nie czytać. Wszystkie gry mają infantylne scenariusze. W grach to jest dobre, w literaturze złe.

Aczkolwiek nowe opowiadanie osadzone w realiach któregoś FF chętnie bym przeczytał. Mam nadzieję, że jakieś ciekawe opowiadanie się pojawi.

P.S. Odnośnie przecinków - sławnym pisarzom zdarzało się mieć dysleksję. I co z tego? W ogóle w dzisiejszych czasach to już nie ma znaczenia.
Awatar użytkownika
qfas
Cactuar
Cactuar
Posty: 212
Rejestracja: czw 07 maja, 2009 08:15

Post autor: qfas »

Voldo pisze:
Inna sprawa, że gier nie powinno się łączyć z literaturą. Jeżeli opowiadanie lub książkę napisano na podstawie gry to... lepiej tego nie czytać. Wszystkie gry mają infantylne scenariusze. W grach to jest dobre, w literaturze złe.
Nie sądzę, żeby aż tak źle z tym było. Gdyby tylko za adaptację książkową (książkizację?) zabrała się osoba, która nie trzaska dziesięciu powieści na rok (Salvatore) to mogłoby coś z tego wyjść.

I nie zgodzę się, że wszystkie gry mają infantylne scenariusze. Większość - owszem. Ale pisanie, że wszystko co powstaje jako scenariusz do gier musi być płytkie, to już nadużycie. Xenogears, anyone? Mylisz tutaj topos fabularny z samą fabułą. POMYSŁ na fabułę z całą pewnością będzie prosty, zdałoby się - infantylny, na pierwszy rzut oka - prosty. Ale w ten sposób da się pod twoją tezę podciągnąć wszystkie fabuły (skrót myślowy). O czym jest "Zbrodnia i kara"? O facecie, którego męczą wyrzuty sumienia. To od przeprowadzenia opowieści zależy, w jaki sposób zostanie rozwinięty pomysł na historię danego dzieła (o tym, czy gry są dziełem sztuki, można porozmawiać gdzie indziej). I tak nawet infantylny w założeniach Kingdom Herts porusza problemy człowieczeństwa, roli emocji w poznaniu siebie (i robi to za pomocą Kaczora Donalda i Myszki Miki, za co podwójny respect).

A więc - gry mają proste założenia fabularne, ale fabuły sporej grupy gier nie mają prawa być nazywanymi infantylnymi.
Teksty w podpisach zazwyczaj trącą sztampą.
Awatar użytkownika
Go Go Yubari
Ifrit
Ifrit
Posty: 4619
Rejestracja: pn 20 gru, 2004 20:07
Lokalizacja: Gotham

Post autor: Go Go Yubari »

Voldo pisze:Wszystkie gry mają infantylne scenariusze.
Cóż za bzdurne uogólnienie. Może wszystkie gry, w które TY grałeś, tudzież te, których nie zrozumiałeś. Zgodzę się, iż mordobicia nie grzeszą głębokością fabularną... Boże, ilu się trafia userów, którzy nie rozumieją fabuły FFX.
Poza tym z każdej słabej gry można zrobić epicką literaturę i na odwrót. Wszystko zależy od jakości takiej transformacji. Tak samo jest z filmami na podstawie książek i z książkami na podstawie filmów.
Także takie pierniczenie, jak powyższy cytat, uważam za "infantylny" pogląd.
Voldo
Kupo!
Kupo!
Posty: 5
Rejestracja: pt 14 paź, 2011 11:07
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Voldo »

qfas - "Zbrodnia i Kara" nie opowiada o wyrzutach sumienia. To jest próba przedstawienia stanowiska egzystencjalistów, rozstrzygnięcia tego czym jest jednostka wybitna i co z tego wynika.
Go Go Yubari - Zagram w FF X a jak się okaże, że znowu ratuję świat, rozpatruję uproszczony portret psychologiczny postaci itd, słowem, jeżeli będzie tak jak do dziewiątki to na pewno przyjemnie spędzę czas ale wątpię bym znalazł tam fabułę literacką.

Nie znajdę bo to nie miałoby sensu. Gdyby w formie RPG podać graczowi schemat fabuły egzystencjalnej (jakże popularny w literaturze współczesnej) to nikt tej gry nie ukończy.
Go Go Yubari pisze:Może wszystkie gry, w które TY grałeś
Tak, już zauważyłem, zrozumiałem zasady. Możemy się tak bawić:

Wszystko zależy od tego co czytasz. Jeżeli Coelho buduje Twoją estetykę to żyj w przekonaniu o istnieniu artyzmu literackiego w grach konsolowych.

Tylko... nie lubię ścigać się na kąśliwe uwagi. No cóż, jeżeli trzeba to trzeba.

Gry są jak literatura fantastyczna - mają trzymać w napięciu, mają dać człowiekowi odskocznię, zabrać go w inny świat. Nie budują fabuły w oparciu o rozwiniętą filozofię tylko o prostą. I dobrze.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Final Fantasy X i X-2”