Strona 8 z 10

: pt 05 lut, 2010 08:15
autor: Squal
ja wole Yune z X-2 xD
Jak dla mnie ma lepszy stroj)_

: pt 19 lut, 2010 18:25
autor: Caladbolg
Tidus!
Ma zarąbisty głos, extra ataki, jest gwiazdą Blitzballu i pochodzi z Zanarkandu! :) Moja ulubiona postać ze wszystkich FF'ów ! :grin:
Hymm, a znienawidzona postać? Chyba takiej nie mam xd Tidus nienawidził swojego ojca, Jechta, ale jak dla mnie to był spoko xd

: ndz 21 lut, 2010 14:33
autor: Gudis
Po co Kimahri w grze? Żeby zanieść Yune do Besaid. Kimahri to Kimahri - chociaż mało go używałem w walkach to bardzo lubię lwy a mój ulubiony kolor to niebieski... -.-
Jest cichy bo taki ma być i kropka. Yuna X od Yuny X-2 różni się tylko tym, że ma strój który do niej kompletnie nie pasuje (coś czuję, że Rikku się za nią wzięła...), więc lepsza Yuncia to ta z X.

: ndz 21 lut, 2010 15:23
autor: celestial
Jeśli chodzi i charaktery to:

1. Lulu - spokojna i poważna
2. Auron - cichy ale emanuje siła
3. brak reszta za cukierkowa

Jesli chodzi o przydatnośc do ataku to:

1. Yuna - Aeony sa niezbedne na niektóre potworki
2. Wakka - Attack Reels wymiata jak sie trafi 3x 2Hit
3. Auron - przy zmaksowaniu charakterystyki robi co chce z potworkami

Jesli chodzi o obronę to:

1. Yuna - leczy i wskrzesza bezbłednie
2. Lulu - jeśli przerobi sie z nia white magic to jest taka sama jak yuna
3. Rikku - wbrew pozorom jej mixy wymiatają

: sob 13 mar, 2010 21:06
autor: Raziel
OMG! Żółciutka kwoka (Tidus) na DRUGIM miejscu w śród ulubieńców :shock: . Boję się dzisiejszego społeczeństwa...

Hmmm moim zdaniem ciekawą postacią jest też Seymour. W prawdzie nie poszedł bym z nim na browara, ale nadawał fajny klimat. Spokojny, unikał gwałtownych ruchów i gestów, barwa głosu (kastrata :D )

Kod: Zaznacz cały

 idealny przykład nawiedzonego duchownego z problemami z dzieciństwa.

: wt 16 mar, 2010 13:03
autor: Belas95
Moim zdaniem najlepsi są Tidus i Auron ponieważ gdy obu podniesie się :
-Strength
-Defense
-Accuracy
-Evasion
Są niemal niepokonani ;]

Pozdro....;P

Ivy: ...tak jak u każdej postaci na expert Sphere Grid _^_ Miło by było widziec lepszą argumentację. POZDRO

: czw 18 mar, 2010 14:21
autor: DarkM
Według mnie najfajniejszą postacią jest 'Auron' . To on był jednym z guard's L.Braski wraz z Jechtem . Pozatym on zachowuję się najbardziej dojrzale .

: sob 03 kwie, 2010 08:55
autor: ChrupChrup
Postaci (postacie? o_O') w FFX to dla mnie nic szczególnego.

No, na Tidusa nie mogę normalnie patrzeć. Fuj! Te jego buty...
Yuna to taka księżniczka z morskiej pianki.
Wakka ma wnerwiający akcent rodem z jakiegoś Idaho czy coś. Przynajmniej wie co z włosami zrobić.
Auron to straszny ponurak - nie lubię, ale z nim jest trochę jak z Housem - pije, nie goli się, pewnie perfum tez nie używa a i tak wszyscy go uwielbiają xD.
Kimahri jest super.! >D Genialnie wygląda w białych włosach, ze złamanych rogiem i niebieską skórą - jak to Ronso.
Lulu udaje niedostępną, ale w środku ma tyle emocji... ^^'. Generalnie jej kukiełki mają ładne buźki, ona ma fajną sukienkę (spódnicę?) i taki ładny, zgrany obrazek.
Rikku. Rikku, Rikku, Rikku. Chyba jedyna optymistka w całej tej grze. Za to ją lubię. Mogłaby być tylko trochę bardziej krejzi, ale i tak jest czoko.
Seymour'a i Jechta nie trawie bo mają nietrawne głosy. I wgl coś mi się w nich nie klei. Zgrywają czyste zuo, ale są po prostu złośliwi.

:]

: sob 03 kwie, 2010 12:47
autor: Lenneth
ChrupChrup pisze:Auron to straszny ponurak - nie lubię, ale z nim jest trochę jak z Housem - pije, nie goli się, pewnie perfum tez nie używa a i tak wszyscy go uwielbiają xD
Przecież on się goli nawet pod pachami :!:

: sob 03 kwie, 2010 13:07
autor: igor
Ogólnie postacie w FFX są takie sobie, gorsze niż w takiej 12ce czy nawet X-2(!)...

Tidus to skrzyżowana Meg Ryan z ganguro - ostatnio oglądałem jakieś wideo anty-fana i przypomniał mi o tej scenie gdzie Tidus zaczyna się śmiać i inną, kiedy wrzeszczy. Voice aktora bym chyba za jaja powiesił, delikatnie mówiąc, ARGHH! Do tego wątek między nim a Jechtem strasznie sztucznie został poprowadzony. Tidus jest najgorszą postacią z gier w dziejach, hands down.

Yuna - też jej nie lubiłem, VA była kiepska (mówiła strasznie sztucznie) - rozumiem krytykę pod jej adresem, ale chyba nieco przesadzona - w końcu to dziewczyna z powołaniem - zaślepiona, ale ona nic innego w życiu nie widziała - jej ojciec też był summonerem, więc w zasadzie nie znała innego życia jak tylko ślepe pomaganie innym i ogólnie bycie taką "super-miłą-laską-do-obrzygania". Nie wiem dlaczego, ale ludzie z zawodami wymagającymi powołania (lekarze itp.) kojarzyli mi się z nudnymi charakterami i wręcz nierealnym oddaniem.

Wakka - jeden z moich ulubieńców, nie rozumiem dlaczego jest tak nie lubiany - akcent? Jest IMO jak najbardziej w porządku, poza tym to równy gość. Ja go polubiłem.

Lulu - mi się wydaje, że za płytko ją przedstawiono - niewiele można o niej powiedzieć - wygląda na tajemniczą, ale jakoś po zachowaniu tego nie widać - strój fajny, choć zastanawiam się, jak ona się nie ugotowała w tym na Besaid...

Kimahri - podobnie jak z Lulu - mało się odzywa, taki "wypełniacz".

Auron - mój ulubieniec - mówi niewiele, ale jak coś powie, to ma to jakieś znaczenie. Twardo stąpa po ziemi, taki "cichy madafaka". Jego "background story" chyba jest najciekawsze.

Rikku - comic releief i tyle. Lubiłem ją, ale tylko z tego prostego względu.

To chyba tyle :) Jecht był również całkiem fajną, choć - znowu - płytką postacią, Seymour mnie roznosił zmanierowanym głosem, również design postaci był okropny. Innych postaci w zasadzie nie było, chyba że o kimś zapomniałem.

: sob 03 kwie, 2010 17:10
autor: ChrupChrup
Lenneth pisze:Przecież on się goli nawet pod pachami :!:
Sorki, gdzie jak gdzie, ale tam nie zaglądałem xD.
igor pisze:Voice aktora bym chyba za jaja powiesił, delikatnie mówiąc, ARGHH!
Nie wiadomo czy je ma. :roll:

: sob 03 kwie, 2010 18:14
autor: Lenneth
ChrupChrup pisze:
Lenneth pisze:Przecież on się goli nawet pod pachami :!:
Sorki, gdzie jak gdzie, ale tam nie zaglądałem xD.
Rozmawiamy o tym screenshocie. :lol:


GGY: To nie czat, przypominam.

: ndz 04 kwie, 2010 12:06
autor: ChrupChrup
Uuuu... gładziutko wygolone xP.
igor pisze: Tidus jest najgorszą postacią z gier w dziejach, hands down.
Nie przesadzaj. Faktycznie, jest lamerski, ale może być gorzej lub jeszcze gorzej.
igor pisze:Lulu - mi się wydaje, że za płytko ją przedstawiono - niewiele można o niej powiedzieć - wygląda na tajemniczą, ale jakoś po zachowaniu tego nie widać - strój fajny, choć zastanawiam się, jak ona się nie ugotowała w tym na Besaid...
Faktycznie. Jej wątek tez mogli bardziej rozwinąć. Zgrywa tajemniczą i niedostępną, ale w środku to głęboko przeżywa [Yunalesca].
Co do stroju... xP
Góra OK, ale futro.. na tropikalnej wyspie.!? :?: Chociaż, podobno jak człowiek się poci to wydala nadmiar ciepła czy coś. (Wtedy na biologii trochę uważałem.... <szok!>)

: ndz 04 kwie, 2010 22:08
autor: igor
Zanim ktokolwiek zacznie bronić tidusa:

http://www.youtube.com/watch?v=BU8-e-C4Uy0

:)

O Edwardzie zapomniałem, cóż design tragiczny, ale przynajmniej nie musimy go słuchać przez 90% gry. Poza tym, zobacz - Edward ma specyficzny wygląd, ale da się go przeskoczyć, taka smutna hermafrodyta.

A Tidus? Jest głośny, głupi, wygląd męskiej (?) ganguro, benadziejną osobowość, ma tragicznego voiceovera. Strój jeszcze nie jest taki zły, podobnie jak kozacki miecz (imo, troszkę dziewczęcy jednak). Ale reszta jest skiepszczona - fryzura, twarz, mógłbym tak wymieniać długo.

A kolejnym grzechem Lulu jest to, że wygląda na wyciągniętą z innej gry - choć nie grałem w ósemkę (no, jakieś 20 minut) prędzej dałbym ją tam, niż do tropikalnego klimatu FFXa. Don't get me wrong - design sam w sobie jest rewelacyjny (choć te pasy są leciutko wsiowe jak na mój gust), ale do stylu FFXa pasuje jak pięść do nosa. No i jest to jedyny black magem w całej Spirze? To też mi nie daje spokoju.

: pn 05 kwie, 2010 18:09
autor: ChrupChrup
igor pisze:
A Tidus? Jest głośny, głupi, wygląd męskiej (?) ganguro, benadziejną osobowość, ma tragicznego voiceovera. Strój jeszcze nie jest taki zły, podobnie jak kozacki miecz (imo, troszkę dziewczęcy jednak). Ale reszta jest skiepszczona - fryzura, twarz, mógłbym tak wymieniać długo.

A kolejnym grzechem Lulu jest to, że wygląda na wyciągniętą z innej gry - choć nie grałem w ósemkę (no, jakieś 20 minut) prędzej dałbym ją tam, niż do tropikalnego klimatu FFXa. Don't get me wrong - design sam w sobie jest rewelacyjny (choć te pasy są leciutko wsiowe jak na mój gust), ale do stylu FFXa pasuje jak pięść do nosa. No i jest to jedyny black magem w całej Spirze? To też mi nie daje spokoju.
Strój jest ohydny. :!: Nie ma co rozumem szpanować, to klatą. Ekhm... ten T-Shirt ma za krótki, nie wspominam o kolorze zgniłej cytrynki. Buty jakieś takie na za wysokim obcasie, w tym okropnym kolorze, bosz. Rękawiczki rowerowe, bo się boi, że mu się paznokieć złamie. Ale najgorsze są te szelki.! O_O' Kto do cholery takie coś nosi.? x___X'' Tak btw. bieliznę mu widać spod spodni. Ekshibicjonista zakichany.

FFX ma tropikalny klimat tylko z początku. Ale to dziwne, że jest tyle 'mniej ciepłych' miejsc, a Lulu wybrała akurat Besaid...
Z innej gry? To chyba dobrze. Wyróżnia się.
I raczej nie jest jedynym Black Magem. A Seymour, Yunalesca, albo jeden z tych Ronso.? :}