Ulubiona / znienawidzona postać w Final Fantasy X

Pierwsza część na nową (w ówczesnych czasach) konsolę Sony - PS2, która doczekała się bezpośredniej kontynuacji przygód bohaterów.

Moderator: Moderatorzy

Kto jest Twoim ulubieńcem?

Tidus
38
20%
Yuna
15
8%
Auron
69
36%
Lulu
17
9%
Wakka
7
4%
Rikku
25
13%
Kimahri
5
3%
Seymour
8
4%
Jecht
9
5%
 
Liczba głosów: 193

Awatar użytkownika
Squal
Kupo!
Kupo!
Posty: 7
Rejestracja: czw 04 lut, 2010 08:58
Lokalizacja: Piekło XIV

Post autor: Squal »

ja wole Yune z X-2 xD
Jak dla mnie ma lepszy stroj)_
Awatar użytkownika
Caladbolg
Kupo!
Kupo!
Posty: 32
Rejestracja: pt 19 lut, 2010 16:58
Lokalizacja: Calm Lands

Post autor: Caladbolg »

Tidus!
Ma zarąbisty głos, extra ataki, jest gwiazdą Blitzballu i pochodzi z Zanarkandu! :) Moja ulubiona postać ze wszystkich FF'ów ! :grin:
Hymm, a znienawidzona postać? Chyba takiej nie mam xd Tidus nienawidził swojego ojca, Jechta, ale jak dla mnie to był spoko xd
Celestial Weapon, to JA !
Awatar użytkownika
Gudis
Kupo!
Kupo!
Posty: 49
Rejestracja: sob 19 gru, 2009 16:00
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Gudis »

Po co Kimahri w grze? Żeby zanieść Yune do Besaid. Kimahri to Kimahri - chociaż mało go używałem w walkach to bardzo lubię lwy a mój ulubiony kolor to niebieski... -.-
Jest cichy bo taki ma być i kropka. Yuna X od Yuny X-2 różni się tylko tym, że ma strój który do niej kompletnie nie pasuje (coś czuję, że Rikku się za nią wzięła...), więc lepsza Yuncia to ta z X.
Tonberry - Moogle - Cactuar fan!
celestial
Kupo!
Kupo!
Posty: 4
Rejestracja: pt 19 lut, 2010 11:21

Post autor: celestial »

Jeśli chodzi i charaktery to:

1. Lulu - spokojna i poważna
2. Auron - cichy ale emanuje siła
3. brak reszta za cukierkowa

Jesli chodzi o przydatnośc do ataku to:

1. Yuna - Aeony sa niezbedne na niektóre potworki
2. Wakka - Attack Reels wymiata jak sie trafi 3x 2Hit
3. Auron - przy zmaksowaniu charakterystyki robi co chce z potworkami

Jesli chodzi o obronę to:

1. Yuna - leczy i wskrzesza bezbłednie
2. Lulu - jeśli przerobi sie z nia white magic to jest taka sama jak yuna
3. Rikku - wbrew pozorom jej mixy wymiatają
Awatar użytkownika
Raziel
Kupo!
Kupo!
Posty: 69
Rejestracja: śr 24 sty, 2007 14:58

Post autor: Raziel »

OMG! Żółciutka kwoka (Tidus) na DRUGIM miejscu w śród ulubieńców :shock: . Boję się dzisiejszego społeczeństwa...

Hmmm moim zdaniem ciekawą postacią jest też Seymour. W prawdzie nie poszedł bym z nim na browara, ale nadawał fajny klimat. Spokojny, unikał gwałtownych ruchów i gestów, barwa głosu (kastrata :D )

Kod: Zaznacz cały

 idealny przykład nawiedzonego duchownego z problemami z dzieciństwa.
Awatar użytkownika
Belas95
Kupo!
Kupo!
Posty: 5
Rejestracja: ndz 17 sty, 2010 12:04
Lokalizacja: Calm Lands

Post autor: Belas95 »

Moim zdaniem najlepsi są Tidus i Auron ponieważ gdy obu podniesie się :
-Strength
-Defense
-Accuracy
-Evasion
Są niemal niepokonani ;]

Pozdro....;P

Ivy: ...tak jak u każdej postaci na expert Sphere Grid _^_ Miło by było widziec lepszą argumentację. POZDRO
Ostatnio zmieniony wt 16 mar, 2010 16:14 przez Belas95, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
DarkM
Kupo!
Kupo!
Posty: 15
Rejestracja: czw 02 paź, 2008 19:28
Lokalizacja: Kraków

Post autor: DarkM »

Według mnie najfajniejszą postacią jest 'Auron' . To on był jednym z guard's L.Braski wraz z Jechtem . Pozatym on zachowuję się najbardziej dojrzale .
Ginę by powstać!
Powstaję by walczyć!!
Walczę by zwyciężać!!!
ChrupChrup
Kupo!
Kupo!
Posty: 12
Rejestracja: sob 03 kwie, 2010 08:10

Post autor: ChrupChrup »

Postaci (postacie? o_O') w FFX to dla mnie nic szczególnego.

No, na Tidusa nie mogę normalnie patrzeć. Fuj! Te jego buty...
Yuna to taka księżniczka z morskiej pianki.
Wakka ma wnerwiający akcent rodem z jakiegoś Idaho czy coś. Przynajmniej wie co z włosami zrobić.
Auron to straszny ponurak - nie lubię, ale z nim jest trochę jak z Housem - pije, nie goli się, pewnie perfum tez nie używa a i tak wszyscy go uwielbiają xD.
Kimahri jest super.! >D Genialnie wygląda w białych włosach, ze złamanych rogiem i niebieską skórą - jak to Ronso.
Lulu udaje niedostępną, ale w środku ma tyle emocji... ^^'. Generalnie jej kukiełki mają ładne buźki, ona ma fajną sukienkę (spódnicę?) i taki ładny, zgrany obrazek.
Rikku. Rikku, Rikku, Rikku. Chyba jedyna optymistka w całej tej grze. Za to ją lubię. Mogłaby być tylko trochę bardziej krejzi, ale i tak jest czoko.
Seymour'a i Jechta nie trawie bo mają nietrawne głosy. I wgl coś mi się w nich nie klei. Zgrywają czyste zuo, ale są po prostu złośliwi.

:]
Awatar użytkownika
Lenneth
Moderator
Moderator
Posty: 2189
Rejestracja: sob 30 paź, 2004 11:53
Lokalizacja: W-wa

Post autor: Lenneth »

ChrupChrup pisze:Auron to straszny ponurak - nie lubię, ale z nim jest trochę jak z Housem - pije, nie goli się, pewnie perfum tez nie używa a i tak wszyscy go uwielbiają xD
Przecież on się goli nawet pod pachami :!:
igor
Kupo!
Kupo!
Posty: 8
Rejestracja: śr 31 mar, 2010 20:19
Lokalizacja: Z.G. / Ennis
Kontakt:

Post autor: igor »

Ogólnie postacie w FFX są takie sobie, gorsze niż w takiej 12ce czy nawet X-2(!)...

Tidus to skrzyżowana Meg Ryan z ganguro - ostatnio oglądałem jakieś wideo anty-fana i przypomniał mi o tej scenie gdzie Tidus zaczyna się śmiać i inną, kiedy wrzeszczy. Voice aktora bym chyba za jaja powiesił, delikatnie mówiąc, ARGHH! Do tego wątek między nim a Jechtem strasznie sztucznie został poprowadzony. Tidus jest najgorszą postacią z gier w dziejach, hands down.

Yuna - też jej nie lubiłem, VA była kiepska (mówiła strasznie sztucznie) - rozumiem krytykę pod jej adresem, ale chyba nieco przesadzona - w końcu to dziewczyna z powołaniem - zaślepiona, ale ona nic innego w życiu nie widziała - jej ojciec też był summonerem, więc w zasadzie nie znała innego życia jak tylko ślepe pomaganie innym i ogólnie bycie taką "super-miłą-laską-do-obrzygania". Nie wiem dlaczego, ale ludzie z zawodami wymagającymi powołania (lekarze itp.) kojarzyli mi się z nudnymi charakterami i wręcz nierealnym oddaniem.

Wakka - jeden z moich ulubieńców, nie rozumiem dlaczego jest tak nie lubiany - akcent? Jest IMO jak najbardziej w porządku, poza tym to równy gość. Ja go polubiłem.

Lulu - mi się wydaje, że za płytko ją przedstawiono - niewiele można o niej powiedzieć - wygląda na tajemniczą, ale jakoś po zachowaniu tego nie widać - strój fajny, choć zastanawiam się, jak ona się nie ugotowała w tym na Besaid...

Kimahri - podobnie jak z Lulu - mało się odzywa, taki "wypełniacz".

Auron - mój ulubieniec - mówi niewiele, ale jak coś powie, to ma to jakieś znaczenie. Twardo stąpa po ziemi, taki "cichy madafaka". Jego "background story" chyba jest najciekawsze.

Rikku - comic releief i tyle. Lubiłem ją, ale tylko z tego prostego względu.

To chyba tyle :) Jecht był również całkiem fajną, choć - znowu - płytką postacią, Seymour mnie roznosił zmanierowanym głosem, również design postaci był okropny. Innych postaci w zasadzie nie było, chyba że o kimś zapomniałem.
Wiem wszystko i nic poza tym - blog
ChrupChrup
Kupo!
Kupo!
Posty: 12
Rejestracja: sob 03 kwie, 2010 08:10

Post autor: ChrupChrup »

Lenneth pisze:Przecież on się goli nawet pod pachami :!:
Sorki, gdzie jak gdzie, ale tam nie zaglądałem xD.
igor pisze:Voice aktora bym chyba za jaja powiesił, delikatnie mówiąc, ARGHH!
Nie wiadomo czy je ma. :roll:
Awatar użytkownika
Lenneth
Moderator
Moderator
Posty: 2189
Rejestracja: sob 30 paź, 2004 11:53
Lokalizacja: W-wa

Post autor: Lenneth »

ChrupChrup pisze:
Lenneth pisze:Przecież on się goli nawet pod pachami :!:
Sorki, gdzie jak gdzie, ale tam nie zaglądałem xD.
Rozmawiamy o tym screenshocie. :lol:


GGY: To nie czat, przypominam.
Ostatnio zmieniony sob 03 kwie, 2010 19:09 przez Lenneth, łącznie zmieniany 1 raz.
ChrupChrup
Kupo!
Kupo!
Posty: 12
Rejestracja: sob 03 kwie, 2010 08:10

Post autor: ChrupChrup »

Uuuu... gładziutko wygolone xP.
igor pisze: Tidus jest najgorszą postacią z gier w dziejach, hands down.
Nie przesadzaj. Faktycznie, jest lamerski, ale może być gorzej lub jeszcze gorzej.
igor pisze:Lulu - mi się wydaje, że za płytko ją przedstawiono - niewiele można o niej powiedzieć - wygląda na tajemniczą, ale jakoś po zachowaniu tego nie widać - strój fajny, choć zastanawiam się, jak ona się nie ugotowała w tym na Besaid...
Faktycznie. Jej wątek tez mogli bardziej rozwinąć. Zgrywa tajemniczą i niedostępną, ale w środku to głęboko przeżywa [Yunalesca].
Co do stroju... xP
Góra OK, ale futro.. na tropikalnej wyspie.!? :?: Chociaż, podobno jak człowiek się poci to wydala nadmiar ciepła czy coś. (Wtedy na biologii trochę uważałem.... <szok!>)
igor
Kupo!
Kupo!
Posty: 8
Rejestracja: śr 31 mar, 2010 20:19
Lokalizacja: Z.G. / Ennis
Kontakt:

Post autor: igor »

Zanim ktokolwiek zacznie bronić tidusa:

http://www.youtube.com/watch?v=BU8-e-C4Uy0

:)

O Edwardzie zapomniałem, cóż design tragiczny, ale przynajmniej nie musimy go słuchać przez 90% gry. Poza tym, zobacz - Edward ma specyficzny wygląd, ale da się go przeskoczyć, taka smutna hermafrodyta.

A Tidus? Jest głośny, głupi, wygląd męskiej (?) ganguro, benadziejną osobowość, ma tragicznego voiceovera. Strój jeszcze nie jest taki zły, podobnie jak kozacki miecz (imo, troszkę dziewczęcy jednak). Ale reszta jest skiepszczona - fryzura, twarz, mógłbym tak wymieniać długo.

A kolejnym grzechem Lulu jest to, że wygląda na wyciągniętą z innej gry - choć nie grałem w ósemkę (no, jakieś 20 minut) prędzej dałbym ją tam, niż do tropikalnego klimatu FFXa. Don't get me wrong - design sam w sobie jest rewelacyjny (choć te pasy są leciutko wsiowe jak na mój gust), ale do stylu FFXa pasuje jak pięść do nosa. No i jest to jedyny black magem w całej Spirze? To też mi nie daje spokoju.
Wiem wszystko i nic poza tym - blog
ChrupChrup
Kupo!
Kupo!
Posty: 12
Rejestracja: sob 03 kwie, 2010 08:10

Post autor: ChrupChrup »

igor pisze:
A Tidus? Jest głośny, głupi, wygląd męskiej (?) ganguro, benadziejną osobowość, ma tragicznego voiceovera. Strój jeszcze nie jest taki zły, podobnie jak kozacki miecz (imo, troszkę dziewczęcy jednak). Ale reszta jest skiepszczona - fryzura, twarz, mógłbym tak wymieniać długo.

A kolejnym grzechem Lulu jest to, że wygląda na wyciągniętą z innej gry - choć nie grałem w ósemkę (no, jakieś 20 minut) prędzej dałbym ją tam, niż do tropikalnego klimatu FFXa. Don't get me wrong - design sam w sobie jest rewelacyjny (choć te pasy są leciutko wsiowe jak na mój gust), ale do stylu FFXa pasuje jak pięść do nosa. No i jest to jedyny black magem w całej Spirze? To też mi nie daje spokoju.
Strój jest ohydny. :!: Nie ma co rozumem szpanować, to klatą. Ekhm... ten T-Shirt ma za krótki, nie wspominam o kolorze zgniłej cytrynki. Buty jakieś takie na za wysokim obcasie, w tym okropnym kolorze, bosz. Rękawiczki rowerowe, bo się boi, że mu się paznokieć złamie. Ale najgorsze są te szelki.! O_O' Kto do cholery takie coś nosi.? x___X'' Tak btw. bieliznę mu widać spod spodni. Ekshibicjonista zakichany.

FFX ma tropikalny klimat tylko z początku. Ale to dziwne, że jest tyle 'mniej ciepłych' miejsc, a Lulu wybrała akurat Besaid...
Z innej gry? To chyba dobrze. Wyróżnia się.
I raczej nie jest jedynym Black Magem. A Seymour, Yunalesca, albo jeden z tych Ronso.? :}
ODPOWIEDZ

Wróć do „Final Fantasy X i X-2”