Cloister of Trials

Pierwsza część na nową (w ówczesnych czasach) konsolę Sony - PS2, która doczekała się bezpośredniej kontynuacji przygód bohaterów.

Moderator: Moderatorzy

Najlepszy Cloister of Trials

Besaid
15
7%
Kilika
9
4%
Djose
18
8%
Macalania
60
28%
Bevelle
26
12%
Zanarkand
84
40%
 
Liczba głosów: 212

FinalFan

Cloister of Trials

Post autor: FinalFan »

Chodzi o te łamigłówki, które trzeba było rozgryźć przed zdobyciem poszczególnych summonów. Który CoT podobał wam się najbardziej. Mi ten z Zanarkandu, nie wiem czemu, ale podobał mi się.


Jeśli chodzi o ankietę; słowo najlepszy dla karzdego znaczy co innego, dla jednych będzie to najprostszy, dla innych najtródniejszy, najsprytniejszy itd.

Za eventualne błędy w nazwach odpowiada rząd Rzeczypospolitej :D
Awatar użytkownika
Olek
Cactuar
Cactuar
Posty: 299
Rejestracja: sob 13 wrz, 2003 20:20
Lokalizacja: Skierniewice
Kontakt:

Post autor: Olek »

Hmmm... mi najdłuzej zeszło się z tym w Djose... a podobał mi się najbardziej w Makaronii :)
Awatar użytkownika
Vaan
Cactuar
Cactuar
Posty: 408
Rejestracja: pn 19 lip, 2004 22:38

Post autor: Vaan »

Najfajniejszy w: -Besaid (bo szybki i prosty ;) )
Najskomplikowańszy w: -Djose (za pierwszym razem)
Najgłupszy w: -Zanarkand :P i

-
rząd Rzeczypospolitej
No tego Cloister of Trials też nie lubie, a co dopiero nie rozumiem jego zagadek, dużo gorszy od tego z Zanarkandu :D
Awatar użytkownika
HWDPIS
Kupo!
Kupo!
Posty: 120
Rejestracja: ndz 30 maja, 2004 09:35

Post autor: HWDPIS »

Dla mnie najlepszy był w Bevelle po prostu mi sięnajbardziej podobał :)
I przyjdzie śmierć na skrzydłach pieśni,
W niej owoc zbrodni już dojrzewa,
I wreszcie koniec wasz się ziści,
I wreszcie harfa nam zaśpiewa!
acid_sliver

Post autor: acid_sliver »

mi najdluzej sie zeszlo w macalani :)

btw, czemu nie ma baay temple jako clostera? tez byla proba 8)
Mati-San

Post autor: Mati-San »

Mi się najlepiej chodziło op Cloister of Trails w Macalanii. Ładnie wyglądał ten CoT i do tego nie był super trudny :D
Awatar użytkownika
HWDPIS
Kupo!
Kupo!
Posty: 120
Rejestracja: ndz 30 maja, 2004 09:35

Post autor: HWDPIS »

Przecież w Baaj Temple jako CoT można uznać zbieranie skrzynek zapieczętowanych Destrucion Sphere to mi najwięcej czasu zabrało :)
I przyjdzie śmierć na skrzydłach pieśni,
W niej owoc zbrodni już dojrzewa,
I wreszcie koniec wasz się ziści,
I wreszcie harfa nam zaśpiewa!
FinalFan

Post autor: FinalFan »

Można na ten temat polemizować................ 8)
AQUA Phoenix

Post autor: AQUA Phoenix »

A mi podobały sie wszystkie za swoją prostość i za skomplikowaność. A w Zanarkand to troche potrwało zanim zaskoczyłem o co chodzi ale po czasie wpadłem na sznureczek po którym po kawałeczku sobie doszedłem do końca. Lubie takie zagadki i lekką motanine. Żeby było tego więcej w następnych częściach [glow=red]Final Fantasy[/glow]. :grin:
Awatar użytkownika
ariel
Kupo!
Kupo!
Posty: 105
Rejestracja: śr 15 wrz, 2004 22:30
Lokalizacja: eudezet
Kontakt:

Post autor: ariel »

oddalem glos na zanarkand bo byl pomyslowy bez zadnych cudactw:P (on mnie najdluzej trzymal od aniema) :P
Ja o świcie chce budzić się z ułożonym życiem to wiem, porządkiem w głowie wzrokiem z pod pewnych powiek
http://qwas2004.republika.pl
Awatar użytkownika
TomajS
Cactuar
Cactuar
Posty: 587
Rejestracja: ndz 14 gru, 2003 17:07
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: TomajS »

Zanarkad - Pomysłowy ( tetris) i muzyka
Bevelle - pomysłowy,czasochłonny,muzyka
FF XII W trakcie katowania
Awatar użytkownika
Lenneth
Moderator
Moderator
Posty: 2189
Rejestracja: sob 30 paź, 2004 11:53
Lokalizacja: W-wa

Post autor: Lenneth »

Tetris w Zanarkand był po prostu cudowny. :D Macalania też mi się podobała, choć rozgryzienie wszystkiego zajęło mi sporo czasu.

Bevelle wkurzało mnie zaś jak cholera (trudne, a do tego ta okropna muzyka... brrr! Na dodatek w FFX-2 znowu dali to samo... oh, joy...)
Jin

Post autor: Jin »

Ja tam zawsze lubiłem tetrisa :D :D
Awatar użytkownika
Go Go Yubari
Ifrit
Ifrit
Posty: 4619
Rejestracja: pn 20 gru, 2004 20:07
Lokalizacja: Gotham

Post autor: Go Go Yubari »

Zanarkand. W sumie to nie wiem czemu. Chyba dlatego, że był zdecydowanie inny niż pozostałe. W Bevelle też było nieźle.
Pablo

Post autor: Pablo »

Uważam że Zanarkand był najlepszy:) pewnie ze względu na sentyment do tetrisa :D ,
a najgorszy Bevelle pewnie za małą swobodę ruchu :) hehe,a tak ogólnie to wszystkie były spoko tylko jedne prostrze, a inne wymagały większego skupienia co uważam za plus:):D
ODPOWIEDZ

Wróć do „Final Fantasy X i X-2”