Suteki da ne (POL)

(tłumaczenie nadesłała nochi)

Wiatr, który niczym serce pływał wśród skupionych słów,
Chmury, głos niczym strzał w naszą przyszłość.

Księżyc, drżące serce w nietrwałym zwierciadle,
Gwiazdy, delikatne łzy w przelewającym się strumyku.

Czyż nie jest piękne chodzić razem trzymając się z rękę?
Ja tak chcę iść,
Do Twojego miasta, do Twojego domu, w Twoje ramiona.

To serce,
Uwięzione w Twoim ciele
W tamtych pomieszanych nocach,
Ja śnię.

Wiatr, zatrzymane słowa są łagodnym złudzeniem,
Chmury, łamana przyszłość jak odległy głos.

Księżyc, serce pływające w zachmurzonym zwierciadle,
Gwiazdy, rozbite i chwiejące się niczym łzy, których nie można ukryć.

Czyż nie jest piękne chodzić razem trzymając się z rękę?
Ja tak chcę iść,
Do Twojego miasta, do Twojego domu, w Twoje ramiona.

Ta twarz,
Delikatny dotyk,
rozkładany do rana
Ja śnię.

script type=

Czyż to nie piękne?

(moja siermiężna robota = tłumaczenie dosłowne)

Serce płynie słowami
które stworzył wiatr
Głos niesiony
chmurami jutra

Lustro ruszone
przez księżyc poruszyło moje serce
Lekkie łzy
przepełnione strumieniem gwiazd

Czyż to nie piękne?
My dwoje spacerujemy razem
Chcę iść do
twojego miasta, twojego domu, twych ramion

Marzę by tkwić
w twych ramionach
Me ciało w twym uścisku
rozpływa się wieczorem

Słowa zatrzymane przez wiatr
są miłym złudzeniem
Zachmurzonego jutra
głos oddalił się daleko

Moje serce stało się
zablokowanym przez księżyc płynącym
lustrem
Gwiazdy które płynęły kołysząc się
nie ukryją moich łez

Czyż to nie piękne?
My dwoje spacerujemy razem
Chcę iść do
twojego miasta, twojego domu, twych ramion

Śnię o twej twarzy
która delikatnie topnieje
o poranku