Chocobo Ranch

autorka: Go-Go-Yubari

Czyż nie brzmi to znajomo? A jakże – przecież w Final Fantasy VII mieliśmy do czynienia z hodowlą żółtych kurczaków. O ile w FFVII było to niezwykle rozbudowane, o tyle w Final Fantasy X-2 potraktowano to jako zapchajdziurę. Jaki jest więc cel Chocobo Ranch w FFX-2? Głównie uszczęśliwienie Clasko oraz (oczywiście) załatwienie Episode Complete, a co za tym idzie, postawienie kolejnego kroku do zdobycia Mascot’a. Coś jeszcze? Nie. Oczywiście możesz spokojnie sobie darować Ranczo Chocobo, bo nie ma to większego wpływu na przebieg gry.

Skoro jednak chcesz pobawić się w hodowle kurczaków, to ten opis jest dla Ciebie. Dość tej paplaniny, do dzieła.

Początek

Zacznijmy od tego, że aby móc hodować kurczaki, musisz trochę porobić. A więc tak:

Chapter 1:

  • Musisz porozmawiać z Clasko na Mushrom Rock Road (po scence z LeBlanc i jej świtą).

  • Po wykonaniu misji wróć na Mushrom Rock Road, a nieopodal powinien stać Clasko. Zabierz go na statek.

Chapter 2:

  • Musisz wykonać misję na Mi’ihem Highroad i złapać Chocobo. Następnie pokonać ChocoboEater’a i uratować niewiastę. Proste.

  • Teraz, gdy polecisz na Calm Lands, pojawi się scenka z Clasko (a przynajmniej powinna się pojawić, o ile wszystko masz wykonane poprawnie).

Biegnij za Clasko, aż dotrzesz do wejścia do jaskini. Wygląda znajomo? Tak, oto wejście do starej Monster Areny z Final Fantasy X. Boisz się? Nie ma czego, bowiem obecnie grasujące tu potworki są banalne. Wejdź do środka, a zobaczysz, że po każdej stronie znajduje się 5 stworów, ale tylko jeden z każdej piątki jest prawdziwy. Który? Ten, co skierowany jest w inną stronę niż pozostałe. Ależ wymyślne, phi. No, ale jak Ci się nie uda kilka razy, to dla ułatwienia (lol) będzie nad każdym potworem strzałka. Łącznie przyjdzie Ci walczyć pięć razy. Nie ma szans, żeby Ci się nie udało. Po tym znów scenka i oto masz Chocobo Ranch. Ależ to było skomplikowane, nie? Nie!?? No to przejdźmy do łapania ptaszków.

Łap ptaszynę, łap!

No i tutaj będzie ciut trudniej, ale tylko ciut.

W niektórych walkach (tzw. Losowych) może Ci się trafić Chocobo. Aby go złapać, musisz mu dać Gysal Greens. Jeżeli na polu bitwy są także inne potworki, to musisz dać zieleninę ptaszynce na początku bitwy oraz po pokonaniu jego towarzystwa. Jak będziesz się ociągać z podaniem Greens’ów, to Chocobo może Cię kopnąć, rzucić na siebie (lub będące obok stwory) Shell, Protect lub Cure. Niby nic, ale może także walnąć w Twoje panienki Chocobo Meteo i już nie jest wesoło. Warto więc działać szybko.

Skąd wziąć zieleninkę?

Otóż idź do Clasko i poproś. Najlepiej jest posiadać:

  • 20% Pahsana Greens
  • 20% Mimett Greens
  • 60% Gysal Greens

Tych ostatnich używamy do łapania (przekupywania) ptaszków.

Przejdźmy zatem do tego, jakie Chocobo należy łapać

Nie jest wcale tak fajnie, jak sobie zapewne myślałeś/aś. Są różne rodzaje Chocobo:

script type=
  • Tymid
  • Normal
  • Bold

Szczerze powiedziawszy interesują Cię tylko Bold. Dlaczego? Bo są najlepsze. Każdy Chocobo (Bold!) musi mieć możliwość dojścia do lv.5 – gorsze odpadają. Jakość Chocobo i jego możliwości sprawdzamy, poprzez podejście do kurczaka (który jest w boksie w Chocobo Ranch) i wciśnięcie “X”. Najlepiej zapamiętaj (lub sobie zapisać), które ptaki zostawić, a które nie (numerki). Pamiętaj, że po wypuszczeniu jakiegoś Chocobo kolejny zastępuje go w boksie. [Chocobo wypuszczasz u Clasko używając odpowiedniej opcji – jakby co, to masz w domu słownik?!] Podsumowując: potrzebujesz czterech Chocobo Bold z maksymalnym levelem: 5.

Gdzie łapać Chocobo?

Najwięcej kurczaczków jest w Kilika Woods (tam też jest najwięcej walk losowych). Warto też pobiegać po Moonflow, Calm Lands. Na Besaid Island i w Thunder Plains też się trafiają od czasu do czasu. Jednak jeśli chcesz mieć je szybko, to leć do lasów Kiliki.

Mam odpowiednie ptaki i co dalej?

Ustaw swoje idealne Chocobo w boksach naprzeciwko wejścia. Dzięki temu będą one “Runner”. Pójdź do Clasko i poślij wszystkie kurczaki na Calm Lands (nie pomyl komend i nie uwolnij ich przez przypadek). Teraz coś, co najbardziej mnie irytowało. Cóż to? Otóż walki losowe na Calm Lands, to nie lada cud – o ile w FFX było ich mnóstwo, tak teraz możesz przebiec całe Calm Lands wszerz, bez ani jednej walki (a może to tylko ja tak mam?) Musisz stoczyć siedem pojedynków [spotkałam się z opiniami, że osiem, ale nie sprawdzałam ;) ] i wrócić do kurzej farmy…erm…znaczy się Chocobo Ranch. Zanim zagadasz do Clasko, skorzystaj z Save Sphere. Po co? Otóż czasem kurczak nie wraca i wtedy należy wczytać grę, po czym znów pogadać z Clasko. Jak nie zapiszesz gry, a Chocobo nie wróci, będzie trzeba iść i łapać ptaszki od nowa. Wkurzające, wiem. Wracając do naszych Chocobo, które cało i zdrowo powróciły.

Po powrocie Twoje Chocobo należy wyleczyć (a co!?). Robisz to, wybierając odpowiednią opcję. Następnie leveluj swoje ptaszki. Spokojnie, powoli! Nakarm każdego kurczaka – 10x Pahsana Greens to jest 1 level. Teraz wyjdź na kolejne siedem walk, wróć, zapisz grę, pogadaj z Clasko, ulecz, leveluj i tak dalej. Rób tak, aż wszystkie Twoje Chocobo będą miały lv.5. Teraz wyślij jednego kurczaka na Bikanel, jednego (lub dwa, jak wolisz) na Mi’ihem Highroad, a jednego pozostaw w stajni (?). Powalcz, zapisz, pogadaj. Ptaszek z Bikanel nie wróci i tak ma być. Dzięki temu otrzymujesz możliwość kopania w centralnej części Bikanel (po której się poruszasz na owym kurczaku). Chocobo z Mi’ihem Highroad odkryje tajemniczą jaskinię w tejże lokacji, a żółtak pozostawiony na farmie odkryje tajemniczy dungeon. Jeżeli tak nie jest, to “load” i znów rozmowa.

Nowy dungeon i co musimy zrobić.

Oczywiście Clasko sam nie zajmie się odkrytym labiryntem, bo i po co, skoro ma trzy wojownicze panienki pod ręką? (bez skojarzeń). YRP znów “wskoczą” do akcji.

Lochy mogą się wydawać zawiłe, ale od czego masz naszą super mapkę?! Otwórz drzwi w kolejności takiej, jaką masz na mapce. Po drodze pozbieraj skarby i powalcz. W tym dungeonie można bardzo szybko i bardzo łatwo nabić panienkom levele. Jak już otworzysz drzwi od 1 do 4, udaj się do tych oznaczonych jako “X”. Czeka Cię tu walka z mini ChocoboEater’em, którego załatwisz raz-dwa. Teraz podziwiaj Wspaniałego Kuraka.

Na tym kończy się zabawa w Chocobo Ranch. Mało? Możesz jeszcze wysłać swoje ptaszynki w poszukiwaniu itemów, rozsianych po całej Spirze, ale chyba masz już pod dostatkiem Potionów, Etherów etc. Jak nie, to powodzenia. Ja na tym kończę. Adieu.